Ostre majowe słońce jest niebezpieczne dla skóry - przestrzegają lekarze. Co 10 lat liczba zachorowań na nowotwory złośliwe skóry i czerniaka podwaja się.
Profesor Wojciech Zegarski z Centrum Onkologii w Bydgoszczy podkreśla, że opalać się należy z umiarem. Według niego, korzystać ze słońca trzeba, ale nie w godzinach największego nasłonecznienia, między 11.00 a 15.00. Wówczas trzeba chronić skórę przed szkodliwymi promieniami ultrafioletowymi.
Również doktor Marcin Zdziennicki z Centrum Onkologii w Warszawie mówi, że nie należy wystawiać się na słońce.
Podkreślia, że opalenizna - choć ładna i twarzowa, jest objawem popromiennego uszkodzenia skóry.
Doktor Monika Słowińska - dermatolog zaznacza, że najlepszą ochroną skóry są kremy z filtrem oraz ubranie. Najlepiej zakładać rzeczy bawełniane, lub odzież profesjonalną dla sportowców. Ważne są też okulary przeciwsłoneczne z filtrem oraz kapelusz z szerokim rondem.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>
Komentarze (3)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNa tego rodzaju durnotę lekarstwa raczej nie ma.
Można starać się zmniejszać ryzyko zachorowania, zmniejszać ryzyko śmierci przez badania prewencyjne, wczesne rozpoznanie oraz leczenie ...
Na instytucji EPU i e-sądu w Polsce zarabiają wszyscy; spekulacyjne, za granica usadowione hochsztaplerskie firmy "ściagające długi", firmy pośredniczące, adwokaci, komornicy, sądy, skarb państwa - oprócz biednego często nieświadomego za co płaci i że płaci już spłacone długi oszukanego polskiego rencisty czy emeryta !
Na "prewencyjnej" mastektomii u zdrowych kobiet, u których nie stwierdzono raka pod żadną postacią zarabiają wszyscy uczestniczący w tym procesie przeważnie oprócz kobiet poddających się tej amputacji.
Angelina Jolie napisała, że w jej przypadku ryzyko zachorowania wynosiło 87 procent jeśli chodzi o raka piersi i 50 procent w przypadku raka jajników. Po operacji to zagrożenie spadło do pięciu procent.
To bzdura bo tego nikt nie może wiedzieć ani udowodnić.
Nie wynika to ani z powaznych badań ani statystyk.
Każdy przypadek trzeba rozpatrywać osobno.
Ale uważam, że idiotyzmem jest "prewencyjna" mastektomia u osób całkowicie zdrowych u których nie stwierdzono komórek rakowych pod żadna postacią !
Głowną przyczyną wysokiej umieralności na raka w Polsce jest brak zwykłych, częstych badań profilaktycznych, rozpoznawanie raka zbyt późno.
Primum non nocere !
NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ ! NIE DAJMY SIĘ OMAMIĆ SZARLATANOM CZY HOCHSZTAPLEROM UDAJĄCYM SPECJALISTÓW OD "PREWENCYJNEJ" AMPUTACJI ZDROWYCH ORGANÓW ZDROWYM LUDZIOM ZA CIĘŻKĄ KASĘ !!!
NIE DAJMY SIĘ OGŁUPIĆ SZARLATANOM, KTÓRZY Z NIESZCZĘŚCIA INNYCH,
UCZYNILI SOBIE POMYSŁ I PRZEMYSŁ NA WIELKĄ I ŁATWĄ KASĘ.
Wg Angeli Jolie, red. Olejnik, red. Lisa i niektórych nawiedzonych szarlatanów,
czy zwykłych hochsztaplerów podających się za ekspertów i "specjalistów",
jak obawiasz się, że czerniak wyrośnie ci na ręce lub nodze każ je sobie amputować,
jak nie stać cię na to odrąb je ...?!
Skąd i po co to zakłamanie, ten fałsz i manipulacje ?
także w programie red. Lisa czy red. Olejnik ?!!! Czy dla kasy ?
aby rozkręcić biznes "rzeźnikom" usuwającym "prewencyjnie" i rekonstruującym,
za ciężką kasę zdrowe organy zdrowym ludziom ?!!!
Olejnik i jej podobni, jak zwykle durnoty plotą i zmyślają dla kasy,
ogłupiając innych. Sami nie wierzą w to co mówią,
dla kasy, dla wykazania swojej "poprawności" ...
Bolesław Piecha to nie tylko bywszy minister zdrowia ale i lekarz. Jest autorem kilkudziesięciu publikacji w polskich i zagranicznych czasopismach medycznych, i to Piecha ma rację twierdząc, że "nikt z powodu możliwości zachorowania na siatkówczaka oka nie wydłubuje sobie oka" a nie red. Olejnik !
POWTARZAM ! BĄDŻMY CZUJNI, BADAJMY SIĘ ALE NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ !
NIE DAJMY SIĘ OMAMIĆ SZARLATANOM I "RZEŹNIKOM" UDAJĄCYM EKSPERTÓW I SPECJALISTÓW,
OD "PREWENCYJNEJ" AMPUTACJI ZDROWYCH ORGANÓW U ZDROWYCH LUDZI!!!
KTÓRZY Z NIESZCZĘŚCIA INNYCH UCZYNILI SOBIE POMYSŁ I PRZEMYSŁ NA WIELKĄ I ŁATWA KASĘ.
Rozumiem i popieram konieczność częstych badań profilaktycznych,
szczególnie u osób z grup ryzyka, u osób u których stwierdzono obecność zmutowanych genów,
zwiększających prawdopodobieństwo zachorowania na raka, u osób których rodzice chorowali na raka etc. etc.
ale trzeba pamiętać, że wg ekspertów, naukowców i specjalistów, jak to potwierdził Cezary Szczylik,
prof. onkolog w tv programie red. Lisa, nawet co do tych osób nie można twierdzić iż w 100%, w 50% czy choćby w
20% zachorują na raka.
To iż należą one do grupy ryzyka; są "obciążone" dziedzicznie, czy stwierdzono u nich obecność zmutowanych
genów nie jest jednoznaczne z "wyrokiem", że zachorują na raka a tylko czyni prawdopodobnym, że w ich przypadkU
zachorowanie na raka jest o ileś % bardziej możliwe niż u osób spoza grup ryzyka.
O ile wiem Angelina Jolie nie choruje na raka i nikt nie stwierdził, że zachoruje na raka. Nie było u niej żadnych klinicznych wskazań co do konieczności mastektomii !
Nie słyszałam też aby głosiła i popularyzowała konieczność badań profilaktycznych. Ogłosiła tylko swoją decyzję o przprowadzeniu "prewencyjnej" mastektomii z jednoczesną rekonstrukcją piersi. Jest ona nie tylko piękna, sławna ale bardzo bogata i stać ją na różne fanaberie.
Popieram uświadamianie o konieczności badań prewencyjnych, o możliwościach i sposobach leczenia, uświadamianie, że wykrycie raka to jeszcze nie wyrok śmierci, że jego wykrycie we wczesnym stadium daje szanse na całkowite wyleczenie.
Dopuszczam "prewencyjną" mastektomię drugiej piersi ze wskazań klinicznych, u osób z grup ryzyka, którym z powodu raka usunięto już jedną pierś ale nie dopuszczam "prewencyjnej" mastektomii u osób całkowicie zdrowych.
Bo co by to miało oznaczać ? czy jeżeli miałam dwa zawały mięśnia sercowego to "z automatu" mam sobie kazać przeszczepić serce ?!
a może powinnam sobie kazać je przeszczepić gdy byłam jeszcze zdrowa ? tylko na podstawie tego, że moja mama zmarła na chorobę serca ?
Nie dajmy się zwariować ! Primum non nocere ! Nie widzę w decyzji pani Jolie, żadnej odwagi czy bohaterstwa, które zaczęto jej przypisywać ani odrobiny rozsądku, tylko durnotę, wyrachowanie, reklamowanie siebie, próżność, zidiocenie dobrobytem i sławą; okaleczenie, oszpecenie się, na własne żądanie a zaraz potem sztuczne tego naprawienie za ciężkie pieniądze, zlekeceważenie, zohydzenie swojego człowieczeństwa, obrazę praw ludzkich i boskich etc.
Zalecałabym fizyczną i medialną izolację aby innych uchronić od złego wpływu i przykładu. Durnotę taką należy tępić w zarodku jak każdą groźną zarazę.
Powinni ją zamknąć za podwójnymi kratami w Tworkach razem ze wszystkimi "specjalistami", którzy korzystając z okazji chcą sobie nagonić durnej a kasiastej klienteli, którzy ad hoc, bez wskazań klinicznych, uzasadnionej konieczności, zalecają czy doradzają tak straszliwą amputację obydwu zdrowych pierśi u zdrowych kobiet!
Przecież Angelina Jolie chora nie jest, chyba, że na rozum ... ! Jak chciała sobie piersi upiększyć czy "sławy", szumu, wokół siebie przysporzyć to jej wola i sprawa ale durnotą i działaniem, że wszech miar szkodliwym jest podawanie jej fanaberii czy głupoty za wzór do naśladowania czy nazywanie bohaterstwem etc. ...!!!
Primum non nocere !
- dziura ozonowa (tzn. trochę mniej ozonu blokującego promienie UVB)
- zatrucie środowiska
- solaria
- niektóre samoopalacze (?)
http://www.ciesin.org/TG/HH/ozskin1.html
http://ezinearticles.com/?Skin-Cancer---Six-Reasons-This-Disease-Is-Increasing-At-Epidemic-Proportions&id=5241276
Ale w Polsce nie jest aż tak źle:
http://www.cancerresearchuk.org/cancer-info/cancerstats/types/skin/incidence/uk-skin-cancer-incidence-statistics (Figure 1.9)