Dym, jaki unosi się podczas spalania reklamówek, plastikowych opakowań i butelek nie jest obojętny dla zdrowia osób, które go wdychają. W niebezpieczeństwie są nie tylko mieszkańcy domu, ale i sąsiedzi. Co więcej, skutki przyjmowania niewielkich dawek trucizny mogą pojawić się dopiero po kliku lub kilkunastu latach, gdyż wiele trujących substancji ma zdolność gromadzenia się w organizmie.

Reklama

"Furany i dioksyny, które uwalniają się w trakcie palenia plastiku, są bardzo toksyczne" - przestrzega w rozmowie z serwisem polskieradio.pl Zygmunt Śliwa, inspektor ochrony środowiska. Takie związki mogą powodować bardzo poważne choroby, m.in. nowotwory.

Warto wiedzieć, że w 1997 roku International Agency for Research on Cancer uznała najbardziej toksyczną dioksynę (TCDD) za czynnik rakotwórczy I grupy.

>>> Czytaj także: Rak urasta na zabójcę numer 1