Lekarze apelują o finansowanie szczepień przeciwko grypie. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej wystosował list do ministra zdrowia o finansowanie szczepionek dla dzieci i młodzieży szkolnej oraz pracowników ochrony zdrowia. Powołał się w nim na doświadczenia takich państw jak Stany Zjednoczone i Japonia, gdzie szczepienia te są refundowane i liczba zachorowań zdecydowanie spadła.
Prezes Maciej Hamankiewicz mówi, że apel dotyczy przyszłego sezonu grypowego. Podkreślił, że w tym sezonie chorych jest tak dużo, że można już mówić o epidemii. Według niego, obowiązkiem ministra zdrowia jest zabezpieczenie dzieci i młodzieży oraz tych, którzy ratują innych chorych, czyli pracowników ochrony zdrowia. Według prezesa, minister zdrowia nie może odsyłać lekarzy do dyrektorów placówek, w których pracują. Podobnie jest z dziećmi i młodzieżą: szczepionek nie sfinansują szkoły i nie robią tego rodzice.
Konrad Pszczołowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - ekspert w dziedzinie zdrowia publicznego mówi, że szczepienia opłacają się. Dziwi się, że nikt nie robi analiz, które wykazałyby - w jego opinii - że warto sfinansować szczepionki ze środków publicznych.
Od stycznia tego roku w naszym kraju odnotowano około 100 zgonów z powodu grypy.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>