- Chorujące bezobjawowo lub lekko objawowo dzieci mogą zakażać inne osoby, dla których Covid-19 jest zagrożeniem - podkreśliła dr Eva Jimenez.

Zapadalność na Covid-19 wśród dzieci do 11 lat wzrosła w Hiszpanii w ostatnich dniach do ponad 500 przypadków na 100 tys. mieszkańców - poinformowała hiszpańska lekarka. - W Saragossie są szkoły, gdzie ponad 10 proc. dzieci pozostaje w domach z powodu pozytywnego testu na koronawirusa lub bliskiego kontaktu z osobą chorą - zaznaczyła, dodając: Są rodziny, jak moja, gdzie przechodzimy jedną kwarantannę po drugiej. Musimy to powstrzymać.

Reklama

ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19 W POLSCE>>>

Pediatra zaleciła wykonanie testu diagnostycznego na Covid-19 dzieciom mającym choćby lekki katar, typowy w okresie jesiennym. - Nawet, jeśli dzieci nie mają gorączki, róbcie im testy - zaapelowała. - Jeżeli niemożliwe jest pójście do przeciążonego ośrodka zdrowia, kupujcie testy w aptekach. Nie są drogie" - przekonywała. W jej ocenie "jeden na pięć katarów u dzieci daje pozytywny wynik podczas testu na obecność koronawirusa.

W Hiszpanii testy antygenowe kosztują w aptece nieco ponad 4 euro. W regionie Madrytu od 15 grudnia będą bezpłatne dla rezydentów, ze względu na spotkania świąteczne i możliwość zwiększenia zakażeń.

Zakażone dzieci i ich rodziny powinny zostać poddane co najmniej 10 dniowej kwarantannie. - W innym przypadku członkowie rodziny będą chorować jeden po drugim. Chore dzieci nie powinny chodzić do szkoły - podkreśliła na Twitterze cytowana wyżej lekarz pediatra.

Władze hiszpańskich regionów autonomicznych przygotowują się do masowych szczepień dzieci w wieku od 5 do 11 lat. Kampania rozpocznie się 13 grudnia, kiedy do kraju dotrą pierwsze pediatryczne szczepionki Pfizer. Celem kampanii jest wakcynacja 3,5 mln dzieci, które będą jednak mogły zostać zaszczepione tylko za zgodą rodziców.