Najwyższa Izba Kontroli w opublikowanym raporcie podkreśliła, że zarówno dotychczasowe efekty Programu badań prenatalnych, jak i wyniki kontroli potwierdzają, że dostęp do bezpłatnych, nieinwazyjnych badań pozwalających na wykluczenie lub stwierdzenie u nienarodzonego dziecka wad rozwojowych i umożliwiających szybkie podjęcie leczenia - powinny uzyskać wszystkie kobiety w Polsce, niezależnie od wieku.
W ocenie NIK obowiązujące obecnie ograniczenie wiekowe (powyżej 35 lat) nie ma uzasadnienia w sytuacji, gdy częstotliwość występowania wad wrodzonych u dzieci jest zbliżona u matek powyżej i poniżej 35 lat. Statystki pokazują, że żadna grupa wiekowa przyszłych matek nie jest wolna od ryzyka wystąpienia wad wrodzonych u dzieci. Prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest zróżnicowane, w ocenie NIK nie są to jednak różnice tak znaczące, żeby pozbawiać którąkolwiek z grup przyszłych matek prawa do bezpłatnych badań.
NIK podkreśliła, że poszerzenie dostępności do bezpłatnych badań prenatalnych na wszystkie przyszłe matki oznaczać będzie radykalny spadek kosztów dla kobiet, które do tej pory wykonywały takie badania we własnym zakresie. Izba zwróciła uwagę, że średni koszt kompletu badań finansowanych z budżetu państwa wynosi ok. 1 tys. zł na jedną kobietę, podczas gdy wykonanie tych samych badań w placówkach prywatnych kosztuje co najmniej dwa razy więcej.
Izba wskazała, że resort zdrowia oraz skontrolowane oddziały wojewódzkie NFZ zapewniły dostęp do programu kobietom spełniającym kryteria, jednak z powodu zróżnicowanego rozmieszczenia placówek wykonujących badania w części województw dostęp do nich mógł być ograniczony.
Odsetek kobiet objętych badaniami różnił się znacząco między województwami: w 2012 r. wahał się od nieco ponad 3 proc. w lubelskim do 41,5 proc. w śląskim, a w 2015 r. od 8 proc. w lubelskim do 54 proc. w śląskim.
Od 2009 r. nakłady na program systematycznie rosły, w efekcie rosła liczba kobiet objętych opieką prenatalną: z 31 tys. 390 w 2009 r., do 71 tys. 525 w 2014 r. i 46 tys. w I półroczu 2015 r.
NIK zgłosiła zastrzeżenia do polityki informacyjnej dot. dostępu do badań prenatalnych; wskazała, że choć resort zdrowia podejmował działania mające na celu poprawę wiedzy kobiet ciężarnych na temat ciąży, porodu i połogu, to informacje zamieszczane na stronie internetowej MZ oraz ulotki i broszury na temat ciąży nie zawierały wzmianki o możliwości skorzystania z badań prenatalnych w ramach refundowanego przez NFZ programu.
NFZ informował kobiety w ciąży o możliwości przeprowadzenia badań prenatalnych, jednak w 4 z 5 skontrolowanych oddziałów informacje te były nieprecyzyjne i mogły wprowadzać kobiety w błąd, głównie co do kryteriów włączenia do programu (oddziały: śląski, podkarpacki, mazowiecki, lubelski).
Lekarze w większości kierowali kobiety spełniające obowiązujące kryteria na bezpłatne badania w ramach programu, informowali też o możliwości skorzystania z takich badań komercyjnie, jeśli kobiety nie spełniały kryteriów. Jednakże - zauważyła NIK - w połowie skontrolowanych placówek lekarze prowadzący ciąże nie sporządzali i nie przekazywali kobietom planu opieki przedporodowej, w którym należy uwzględnić możliwość zakwalifikowania ciężarnej do programu badań prenatalnych.
Poza objęciem programem wszystkich kobiet ciężarnych, NIK rekomenduje także m.in. taką zmianę rozporządzenia ws. standardów postępowania medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki okołoporodowej, aby obowiązkowe stało się informowanie kobiet do 10. tygodnia ciąży o możliwości wykonania badań w kierunku wad uwarunkowanych genetycznie.
NIK widzi też zasadność działań mających na celu upowszechnienie wśród oddziałów NFZ, jako dobrej praktyki, podziału obszarów kontraktowania świadczeń realizowanych w ramach programu na mniejsze obszary (np. powiaty), co powinno sprzyjać poprawie dostępności do badań prenatalnych.
Kontrolą objęto działalność 18 jednostek (Ministerstwo Zdrowia, oddziały wojewódzkie NFZ: Małopolski, Mazowiecki, Podkarpacki, Lubelski, Śląski oraz 12 świadczeniodawców realizujących program badań prenatalnych) w latach 2012-2015 (2 kwartały).
W odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne wiceminister zdrowia Piotr Warczyński zapowiedział, że zostaną zintensyfikowane prace mające na celu modyfikację programu. Podał też, że wniosek pokontrolny jest już także realizowany przez resort w innej formie - zarządzeniem z grudnia 2015 r. minister powołał zespół ds. projektu programu z zakresu zdrowia prokreacyjnego, który jako organ pomocniczy ministra będzie opracowywał projekt tzw. celu operacyjnego Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020, ukierunkowanego na promocję zdrowia prokreacyjnego oraz projekt programu polityki zdrowotnej z zakresu zdrowia prokreacyjnego.
Podmioty lecznicze w odpowiedziach na wystąpienia poinformowały, że opracowały „plany opieki przedporodowej” i zobowiązały personel medyczny do włączania tych planów do dokumentacji medycznej oraz przekazywania ich kopii pacjentkom.