Francuscy naukowcy z University of Saint-Etienne przeprowadzili badania nad tzw. instynktem macierzyńskim. Sprawdzali, czy rzeczywiście tylko mamy mają umiejętność rozpoznania potrzeb dziecka oraz ich zaspokojenia. Doszli do kontrowersyjnych wniosków.
Okazuje się, że płeć rodzica nie ma znaczenia i z powodzeniem dzieckiem może zająć się tata, bo on również (nie tylko mama) jest w stanie odczytać, co oznacza płacz maleństwa. Ta rodzicielska intuicja wynika z ilości czasu, jaki rodzice spędzają z malcem.
W badaniu uwzględniono płacz 29 dzieci w wieku od 58 do 153 dni. Zadaniem rodziców było rozpoznanie płaczu ich dziecka na nagraniach, na których był płacz ich pociechy oraz innych maluchów. Zarówno mamy, jak i ojcowie podobnie radzili sobie z rozpoznaniem płaczu ich dziecka. Tylko tatusiowie, którzy spędzali w ciągu dnia z pociechą mniej niż cztery godziny, mieli skuteczność w rozpoznawaniu płaczu swojego dziecka równą 75 proc.
Wyniki badań zostały opublikowane na łamach "Nature Communications".
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>