Na tle krajów europejskich Polska lokuje się mniej więcej w połowie stawki. - Większą nadwagę i otyłość stwierdza się np. w Grecji, w Wielkiej Brytanii. Najwyższe odsetki nadwagi i otyłości są w Stanach Zjednoczonych - wyjaśnia Anna Taraszewska z Instytutu Żywności i Żywienia. W Polsce otyłych jest około 18 proc. mężczyzn i 21 proc. kobiet.
Eksperci podkreślają, że latach 70. poprzedniego wieku nadmierną masę ciała notowano w Polsce u mniej niż 10 proc. uczniów. Winne temu są zmiany stylu życia, w tym głównie ograniczenie aktywności fizycznej i spożywanie zbyt dużej ilości wysokokalorycznych produktów.
IŻŻ podkreśla, że nadwaga i otyłość są obecnie największym zagrożeniem dla zdrowia publicznego w Polsce i na świecie. Otyłość jest główną przyczyną takich chorób przewlekłych, jak: cukrzyca typu 2, choroby układu krążenia (udar mózgu, nadciśnienie tętnicze), nowotwory złośliwe (rak jelita grubego, sutka, gruczołu krokowego), kamica żółciowa, niealkoholowe stłuszczenie wątroby, zaburzenia hormonalne, zmiany zwyrodnieniowe układu kostno-stawowego czy nocny bezdech.
Osoby z nadwagą i otyłością prędzej czy później – w wyniku związanych z nimi powikłań i chorób – stają się pacjentami diabetologów, kardiologów, onkologów, neurologów, ginekologów, ortopedów, endokrynologów, dermatologów, a także psychologów i psychiatrów
WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) ostrzega, że epidemia otyłości będzie w najbliższych dekadach narastać w całej Europie.