Konsekwencją długotrwałego stosowania diet oczyszczających może być, oprócz efektu jo-jo, utrata masy mięśniowej, odwodnienie organizmu i zachwianie równowagi metabolizmu cukrów. Dramatycznym następstwem takich praktyk może być cukrzyca, choroby układu krążenia, jak również nowotwór.

Reklama

- Dłuższe stosowanie owocowych „diet oczyszczających” może skutkować niedoborami pokarmowymi i znaczną utratą masy mięśniowej. Ponadto wysoka zawartość w tego rodzaju diecie cukru prostego – fruktozy wpływa negatywnie na profil lipidowy, prowadząc między innymi do wzrostu stężenia cholesterolu, a także nasila wątrobową syntezę glukozy. W
efekcie sytuacja ta sprzyja nie tylko rozwojowi chorób układu krążenia, ale także otyłości, cukrzycy typu drugiego czy innych chorób metabolicznych, a nawet nowotworowych. Dlatego też diety bardzo niskoenergetyczne powinny być stosowane w wyjątkowych sytuacjach, tylko przez osoby zdrowe i koniecznie pod nadzorem lekarskim
– mówi Justyna Zalega,
dietetyk kliniczny, ekspert żywieniowy firmy DietBox.pl.

W tej sytuacji trudno mówić o pozytywnych dla zdrowia rezultatach diety oczyszczającej czy głodówki. Dobre samopoczucie osób je stosujących to efekt porównywalny do efektu placebo. Owszem, w naszym organizmie zachodzą pewne zmiany – wykorzystujemy zapasy tłuszczu, wprowadzając go w stan ketozy. To właśnie związki ketonowe odpowiedzialne są za
hamowanie uczucia głodu i dobre samopoczucie osób przebywających na takiej diecie. Przedłużająca się głodówka prowadzi jednak do wzmożonej syntezy tych związków, i tym samym może wywołać groźną dla życia i zdrowia kwasicę ketonową.
- Należy również podkreślić, że znaczna początkowa redukcja masy ciała podczas stosowania restrykcyjnych, bardzo nisko energetycznych diet, jest skutkiem zużycia zapasów glikogenu, co z kolei wiąże się z utratą wody w organizmie. W późniejszym okresie zaś z niepożądaną utratą masy mięśniowej – podsumowuje dietetyk DietBox.pl.

Gdy mamy wrażenie, że dbamy o nasze zdrowie i ciało, efekt może być odwrotny od zamierzonego. Taka nagła zmiana w menu stanowi szok dla naszego organizmu. Zamiast katować ciało głodówkami, powinniśmy pracować nad trwałą zmianą nawyków żywieniowych, które prowadzą do realnej poprawy stanu naszego zdrowia. Jeśli zależy nam na oczyszczaniu organizmu, powinniśmy do naszej codziennej, pełnowartościowej diety włączyć produkty, które nam w tym pomogą.
Unikajmy także produktów wysokoprzetworzonych, zawierających cukry proste i niezdrowe tłuszcze. Zainwestujmy w dobrej jakości wędliny, mięsa pieczone zwłaszcza przygotowywane w niskich temperaturach, bez konserwantów zamiast kiełbas czy parówek. Wybierajmy pełnoziarniste makarony i pieczywo, a jeśli najdzie nas ochota na coś słodkiego, częściej sięgajmy po suszone owoce lub ciasto drożdżowe własnej produkcji. Modyfikacja filozofii odżywiania zaprocentuje dobrym samopoczuciem i poprawą figury. Rozsądne odżywianie to czysta przyjemność dla ciała i ducha!

Reklama