Naukowcy z University of Cincinnati dowodzą, że spożywanie słonych produktów odgrywa znaczącą rolę w tłumieniu lęku społecznego i zmniejsza reakcję na stres. Wyniki swoich badań opublikowali w dzienniku „The Journal of Neuroscience”.

Reklama

Według badaczy, gdy zjadamy duże ilości soli albo jesteśmy odwodnieni, poziom sodu w organizmie drastycznie wzrasta i dochodzi do tzw. hipernatremii. W rezultacie zmniejsza się wydzielanie hormonów stresu, a zwiększa produkcja oksytocyny, odpowiedzialnej m.in. za uczucie odprężenia.

Badacze doszli do tych wniosków po obserwacji laboratoryjnych szczurów. Jednej grupie gryzoni podawali oni chlorek sodu (sól kuchenna), a innej nie. Następnie porównano zachowanie wszystkich szczurów.

Okazało się, że w stresujących sytuacjach szczury, które spożywały duże ilości soli, reagowały zdecydowanie mniej nerwowo. W ich organizmach stwierdzono niższy poziom hormonów stresu, a wyższy oksytocyny, zaś ich reakcja sercowo-naczyniowa była słabsza. Natomiast podczas normalnych kontaktów społecznych gryzonie z wyższym poziomem sodu w organizmie były bardziej towarzyskie i mniej strachliwe.

Naukowcy zapowiadają, że w przyszłości przyjrzą się bliżej temu, jaką rolę hipernatermia odgrywa w zaburzeniach lękowych oraz autyzmie.