Metformina jest jednym z najstarszych i najczęściej stosowanych leków w medycynie. Odkryto ją w latach 20. XX w., a zaczęto stosować w leczeniu cukrzycy typu 2 w 1957 r. w Europie. Szybko zdobyła uznanie. W Stanach Zjednoczonych w 2014 r. na jeden z leków zawierających tę substancję wypisano aż 59 mln recept. W Polsce szacuje się, że przyjmuje go 1,8 mln pacjentów.
- Metformina to podstawowy lek stosowany w leczeniu cukrzycy. Do niedawna w cukrzycy typu II był on tzw. lekiem pierwszego rzutu, od listopada 2019 r. te zalecenia się nieco zmieniły. Nie musi on być w każdej sytuacji pierwszym lekiem. U naszych chorych jest to najczęściej stosowany lek przeciwcukrzycowy – powiedziała w rozmowie z PAP zastępca Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego dr Beata Mrozikiewicz-Rakowska.
Działanie przeciwcukrzycowe metforminy polega na tym, że zwiększa wrażliwość organizmu na insulinę i zmniejsza wydzielanie glukozy przez wątrobę. Ma jednak wielorakie działanie. Zmniejsza we krwi stężenie trójglicerydów i cholesterolu, co obniża ryzyko zawału serca.
Specjalistka przyznała, że nie ma innej cząsteczki, która działałaby identycznie, nie ma zamiennika dla tego leku, dokładnie tak samo działającego innego preparatu.
- Jednak handlowych preparatów (o różnych nazwach – PAP) zawierających metforminę jest bardzo dużo – podkreśliła. Można je stosować zamienne, ale taką decyzje lekarz musi podejmować indywidualnie drogą szczegółowej analizy w danych przypadku, w odniesieniu do konkretnego pacjenta.
- Mamy bardzo duże zaufanie do tego leku, bo był przez wiele lat stosowany, jego działanie jest udowodnione, ma wiele korzystnych działań, nie tylko przeciwcukrzycowych, np. wykazuje również działanie przeciwnowotworowe – powiedziała.
Specjalistka podkreśliła, że nie ma jeszcze potwierdzenia, które mówiłoby jednoznacznie, że należy zaprzestać stosowania niektórych leków zawierających tę cząsteczkę.
- Nie ma jeszcze potrzeby wszczynania alarmu, żeby pacjenci powinni pójść do lekarza, żeby zmienić lek – dodała.
Takie podejrzenie się pojawiło po opublikowaniu przez Europejską Agencję Leków (EMA) informacji, że niektóre preparaty zawierające metforminę mogą być zanieczyszczone szkodliwą dla wątroby substancją. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński na środowym briefingu podkreślił jednak, że zanieczyszczenia nie zostały wykryte w lekach dostępnych w Polsce.
Dr Mrozikiewicz-Rakowska powiedziała PAP, że metformina poza cukrzycą typu 2 stosowana jest także w tzw. stanach przedcukrzycowych oraz w leczeniu tzw. policystycznych jajników. W większości jest to preparat zawierający tylko tę substancję, metforminę, produkowaną przez różnych producentów. Są też przeciwcukrzycowe leki złożone, które poza metforminą zawierają też inne substancje czynne.
Podejrzewa się, że metformina może wydłużać życie chorych na cukrzycę typu 2, co jest zdumiewające, bo zwykle żyją oni o 8 lat krócej niż osoby, które nie chorują na cukrzycę. Tymczasem z badań przeprowadzonych wśród 180 tys. diabetyków przez specjalistów Cardiff University w Wielkiej Brytanii wynika, że ci, którzy regularnie zażywają metforminę, cieszą się o 15-procentowym dłuższym życiem niż osoby zdrowe.
Z badań wynika, że metformina spowalnia starzenie się na poziomie komórkowych. Działa podobnie jak dieta niskokaloryczna, z tą różnicą, że nie wymaga głodzenia się. Eksperymenty na myszach wykazały, że metformina dodawana do karmy jest w stanie przedłużyć im życie nawet o 40 proc. Dłużej żyły również nicienie, na dodatek rzadziej chorowały i nie wykazywały tego, co u ludzi nazywamy zmarszczkami. Myszy miały z kolei mocniejsze kości.