Wszystko dzięki dobroczynnemu działaniu fizetyny, flawonoidowi zawartemu w tym przepysznych owocach. Jak dowodzą badania przeprowadzone przez naukowców z Salk Institute For Biological Science w kalifornijskim San Diego, fizetyna pomaga w regeneracji komórek nerwowych mózgu odpowiedzialnych za prawidłowe funkcjonowanie pamięci. Ale na tym nie koniec. Okazuje się bowiem, że jedzenie truskawek pozwala zminimalizować powikłania towarzyszące cukrzycy.
Uczeni zaobserwowali, że fizetyna zmniejsza obrzęk nerek związany z nefropatią cukrzycową w cukrzycy typu 1, zwanej dziecięcą. Badania prowadzone na myszach potwierdziły również, że włączenie truskawek do diety gryzoni zmniejsza ryzyko wystąpienia retinopatii cukrzycowej, czyli zwyrodnienia siatkówki oka, oraz neuropatii, czyli upośledzenia układu nerwowego, u diabetyków najczęściej objawiającej się drętwieniem rąk i nóg.
Ale zdaniem amerykańskich naukowców, dobroczynny wpływ przesyconych flawonoidami truskawek może być znacznie szerszy. Jak piszą w magazynie „Public Library of Science ONE”, zachowanie podobnych efektów u ludzi jak u laboratoryjnych myszy wymagałoby zjadania przynajmniej 37 truskawek dziennie.
Nie ma więc co czekać, tylko trzeba korzystać z tej dobroczynnej naturalnej terapii, póki truskawki jeszcze są w sklepach.