Zdrowy zgryz i… kręgosłup
Celem leczenia ortodontycznego jest nie tylko poprawa estetyki uśmiechu, ale także usprawnienie kondycji zgryzu. Jeśli zęby nie są ustawione prawidłowo, a łuki nie kontaktują się właściwie, mogą pojawić się liczne problemy stomatologiczne.
Są to m.in. starcie zębów (tzw. atrycja zębów spowodowana wadami zgryzu takimi jak np. stłoczenia, rotacje i inklinacje zębów) i ich szybsze zużywanie, zgrzytanie zębami, większa podatność zębów na urazy np. pęknięcia, złamania czy odpryski szkliwa (np. przy tyłozgryzie czy przodozgryzie), wychylanie zębów do przodu, przeciążenie stawów skutkujące przeskakiwaniem i trzaskami w żuchwie, a także napięcie i dolegliwości bólowe głowy, szyi lub oczu.
- Podczas przeglądu jamy ustnej oceniamy m.in. wygląd i zdrowie zębów. Jeśli dostrzegamy, że wada zgryzu może mieć na nie negatywny wpływ, zalecamy leczenie ortodontyczne, które pozwala uzyskać prawidłowe kontaktowanie się zębów górnych z dolnymi oraz zapobiega ich przedwczesnemu zużywaniu się - mówi lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Periodent w Warszawie.
Zdrowy zgryz to nie tylko lepsze zdrowie jamy ustnej, ale także zdrowszy kręgosłup. – Zaawansowane wady zgryzu wpływają niekorzystnie na cały układ mięśniowo-szkieletowy. Dlatego proste zęby oznaczają mniejsze ryzyko wad postawy i skrzywień kręgosłupa – informuje ekspert.
Łatwiejsza higiena zębów
Właściwa higiena jamy ustnej obejmuje szczotkowanie minimum dwa razy dziennie oraz nitkowanie przynajmniej raz dziennie. Czynności te są jednak znacznie trudniejsze do wykonania przy stłoczeniach zębowych. Skutek? Na powierzchni zębów gromadzą się bakterie odpowiedzialne m.in. za próchnicę czy halitozę.
- Po zakończonym leczeniu ortodontycznym zęby mają odpowiednią pozycję, a ich szczotkowanie i nitkowanie staje się znacznie prostsze. W długoterminowej perspektywie zmniejszymy ryzyko m.in. próchnicy czy nieświeżego oddechu, spowodowanych utrudnioną właściwą higieną jamy ustnej – wyjaśnia dr Stachowicz.
Zdrowsze dziąsła
Stłoczone zęby to także większe ryzyko stanów zapalnych i chorób dziąseł, w tym także recesji tych tkanek, obnażenia szyjek dziąsłowych, paradontozy, w której dochodzi do ruchomości zębów, a czasami nawet ich utraty.
Powód jest prosty. Stłoczenia utrudniają dotarcie szczoteczką i nitką do zakamarków oraz przestrzeni międzyzębowych, gdzie gromadzi się płytka nazębna, a następnie formuje kamień nazębny – główny winowajca chorób przyzębia.
Wady zgryzu powodują także znaczny nacisk na szczęki w trakcie żucia, a zgryz poddany takim przeciążeniom może skutkować abfrakcjami. - Są to ubytki przyszyjkowe, zwane także klinowymi, charakteryzujące się odpryskami szkliwa przy dziąsłach. Skutkiem tego są zgięcia i mikrourazy tkanek twardych zęba, które ostatecznie mogą skończyć się złamaniem korony zębowej – ostrzega stomatolog.
Większa pewność siebie
Estetyka uśmiechu to istotny element tzw. pierwszego wrażenia, które jest kluczowe dla udanego życia towarzyskiego oraz zawodowego. Zgodnie z badaniami, leczenie ortodontyczne może znacząco wpłynąć na poprawę stanu zdrowia psychicznego. Co więcej, jak twierdzą naukowcy, ludzie, którzy uśmiechają się częściej, mają tendencję do dłuższego życia!
- Wada zgryzu to stan nieprawidłowy, przez wielu odbierany za odstępstwo od norm piękna, zaburzający pozytywny obraz własnego ciała.Dla pacjentów, którzy mają kompleks brzydkiego uśmiechu leczenie ortodontyczne jest olbrzymim krokiem w kierunku większej pewności siebie, wpływa na samoocenę i poczucie atrakcyjności – wyjaśnia ortodontka.
Lepsze trawienie, oddychanie i płynniejsza mowa
Proste zęby zapewniają zgryzowi lepszą funkcjonalność, m.in. gryzienie i żucie. W efekcie rozdrabnianie pokarmów jest prostsze, trawienie, które zaczyna się już w ustach, przebiega bez przeszkód, a organizm może wchłaniać wszystkie składniki odżywcze zawarte w pożywieniu. Wyrównując ustawienie zębów unikniemy także nieprzyjemnych dolegliwości bólowych przy nagryzaniu pokarmów.
Możliwą konsekwencją wynikającą z nieprawidłowego ułożenia zębów są także wady wymowy, a także problemy z oddychaniem. - Pacjenci z wadami zgryzu, w szczególności z tyłozgryzem, tyłożuchwiem lub niedorozwojem żuchwy, mają większą tendencję do chrapania oraz obturacyjnego bezdechu sennego, co wpływa na ich zdrowie, ale jest także źródłem dyskomfortu dla pozostałych domowników – informuje ekspert.
Od czego zacząć?
Jeśli zastanawiamy się nad wyrównaniem zgryzu, to warto umówić się na wstępną konsultację ortodontyczną. W jej trakcie stomatolog dokonuje szczegółowej oceny wady zgryzu, symetrii twarzy, bada stawy żuchwowe, stan uzębienia, kontaktowanie się zębów oraz ułożenie języka.
Pierwsza wizyta ma z reguły charakter informacyjny, więc ortodonta przedstawi również możliwe opcje leczenia oraz jego orientacyjne koszty. Następnie stomatolog może wykonać pogłębioną diagnostykę zlecając badania RTG – zdjęcie cefalometryczne i pantomograficzne, a następnie pobrać wyciski.
Jaki aparat wybrać?
Opcji leczenia wad zgryzu jest dziś wiele. Pacjent może zdecydować się na stałe aparaty ortodontyczne, wśród których do wyboru są klasyczne aparaty z metalowymi zamkami, estetyczne wykonane z ceramiki, szafiru oraz kryształu górskiego, aparaty lingwalne (mocowane od strony języka i podniebienia) oraz aparaty samoligaturujące (pozbawione gumowych ligatur, czyli gumek).
Alternatywną i jeszcze bardziej nowoczesną opcję stanowią aparaty nakładkowe typu Invisalign, które nie posiadają ligatur, łuków i zamków. Wykonane są z transparentnego, termoplastycznego tworzywa, które idealnie dopasowuje się do anatomii zębów, a jednocześnie zapewnia odpowiednią skuteczność. Aparat nakładkowy można ściągnąć do jedzenia i szczotkowania, jednak powinien być noszony min. 20-22 godzin w ciągu dnia.
– To opcja dla pacjentów, którzy cenią sobie wygodę i poszukują dyskretnych rozwiązań poprawy estetyki uśmiechu. Co więcej, te coraz częściej wybierane przez pacjentów nakładki, pozwalają na szybsze wyrównanie wad zgryzu niż aparat stały oraz mniejszą ilość wizyt kontrolnych. Choć może się wydawać, że koszt takiego aparatu jest wysoki, to jeśli porównamy leczenie wad zgryzu nakładkami z całym procesem leczenia za pomocą aparatu stałego, to różnica w cenie może być niewielka lub żadna – wyjaśnia stomatolog.
Z kolei w profilaktyce chrapania i obturacyjnego bezdechu sennego stosuje się m.in. aparaty Twin Block (w przypadku dzieci i nastolatków) oraz aparaty Herbsta (u dorosłych), które korygują wady zgryzu. Ostatecznie to stomatolog po wykonaniu odpowiedniej diagnostyki doradza pacjentowi najlepsze rozwiązania jego problemu.
- Korzyści z leczenia ortodontycznego są bardzo szerokie i nie sprowadzają się jedynie do estetyki, co czyni je świetną inwestycją dla ludzi w każdym wieku. Zyskuje nie tylko zdrowie jamy ustnej i zdrowie ogólne, ale także wzrasta ogólna jakość życia – przekonuje ortodontka.