Uważa się, że korekcji nosa można dokonać jedynie za pomocą bolesnej i skomplikowanej operacji. Długi okres rekonwalescencji i koszty związane z zabiegiem powodują, że niewielu decyduje się na taki zabieg. Okazuje się jednak, że niedoskonałości nosa można skorygować zaledwie w kwadrans, za pomocą kwasu hialuronowego.
- Wypełnienie wklęsłości, optyczne zwężenie zbyt szerokiego nosa, a także wyprostowanie grzbietu: zniwelowanie garbka lub wyprostowanie nosa po złamaniu, możliwe jest też wymodelowanie zadartego noska i takiego, którego czubek opada w dół - wylicza dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm, która specjalizuje się w niechirurgicznej korekcji nosa.
Zabieg polega na wstrzyknięciu, po wcześniejszym miejscowym znieczuleniu, wypełniacza w postaci żelu.
- Preparat podaje się w odpowiednie miejsca i co bardzo ważne, po iniekcji odpowiednio formuje w tkankach - wyjaśnia dermatolog estetyczna. Korekta nosa kwasem hialuronowym trwa około 20 minut i nie wymaga rekonwalescencji. Zaraz po zabiegu można spotkać się ze znajomymi, by z dumą zaprezentować nowy kształt nosa.
Efekt zabiegu utrzymuje się około 12-18 miesięcy. Ponieważ preparat wchłania się stopniowo, nie ma obaw przed nagłym pogorszeniem wyglądu nosa. Średnio po roku należy zgłosić się na konsultację, by lekarz zaplanował termin uzupełnienia preparatu.
-Kwas hialuronowy naturalnie występuje w naszej skórze, a wypełniacze przechodzą badania kliniczne - wyjaśnia dermatolog estetyczna i dodaje, że właśnie dlatego to jeden z najpopularniejszych zabiegów.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>