Wyniki rankingu przedstawiono na konferencji w Warszawie zorganizowanej przez Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej z okazji Europejskiego Dnia Praw Pacjenta. Wzięli w niej udział między innymi minister zdrowia Ewa Kopacz, komisarz UE do spraw zdrowia i polityki konsumenckiej John Dalli, rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska.

Reklama

Z badania wynika, że najgorzej przestrzegane jest w Europie prawo do poszanowania czasu pacjenta. Niewiele lepiej jest pod względem prawa do wolnego wyboru, prawa do dostępu do opieki medycznej oraz prawa do informacji.

Ekspert IPPiEZ Dorota Karkowska podkreśliła, że w Polsce duży problem stanowi brak scentralizowanego systemu informacji. Dodała, że nie ma na przykład wystarczającego przepływu informacji między jednostkami opieki ambulatoryjnej a szpitalami, do których po badaniu trafiają pacjenci.

Z kolei minister zdrowia Ewa Kopacz zaznaczyła, że ustawa o systemie informacji w ochronie zdrowia, którą Sejm uchwalił pod koniec marca, rozwiąże ten problem. Umożliwi bowiem m.in. wymianę danych zawartych w elektronicznej dokumentacji w celu prowadzenia diagnostyki, wystawianie e-recept i e-skierowań.

Polska znalazła się na 9. miejscu wśród badanych krajów europejskich, tuż poniżej przeciętnej. Pod względem przestrzegania praw pacjenta nasz kraj wyprzedzają : Wielka Brytania, Hiszpania, Słowacja, Francja, Włochy, Estonia, Belgia, Finlandia.

Badanie zostało przeprowadzone w 56 szpitalach, a także ministerstwach zdrowia i 70 organizacjach pozarządowych w Europie.