Objadanie się wysokokalorycznymi potrawami może być ważnym czynnikiem wspomagającym zachorowania na starcze zwyrodnienie mózgu (Alzheimera) - sądzą naukowcy z kliniki Mayo w USA. Według amerykańskich badaczy występuje związek pomiędzy spożyciem obfitego wysokokalorycznego posiłku a utratą pamięci związaną z podeszłym wiekiem, choć zastrzegają, że ich badania wymagają weryfikacji.

Reklama

Naukowcy badali sposób odżywiania się u ponad tysiąca osób w wieku 70-89 lat. Żadna z nich nie chorowała na demencję, ale u 163 występowały zaburzenia zdolności poznawczej (tzw. MCI od Mild Cognitive Impairment), często poprzedzające alzheimera.

Uczestników badań pogrupowano na trzy grupy w zależności od ilości kalorii spożywanych dziennie: grupę niskokaloryczną (600-1.526 kalorii), średniokaloryczną (1,526-2.142,5 kalorii) oraz wysokokaloryczną (2.142,5-6.000). Następnie porównano występowanie MCI w tych grupach.

Okazało się, że najwięcej przypadków MCI, blisko dwa razy więcej, wystąpiło w trzeciej grupie, podczas, gdy między pierwszą, a drugą istotnych różnic nie zaobserwowano.

Naukowcy zastrzegają, że nie można stąd wyprowadzać wniosku, że między obfitym, wysokokalorycznym jedzenie, a MCI zachodzi prosty związek przyczynowy. Może bowiem być odwrotnie - niektóre osoby mogą jeść więcej, bo tracą pamięć, lub też w grę mogą wchodzić inne czynniki zwiększające prawdopodobieństwo zarówno utraty pamięci, jak i jedzenia w nadmiarze.

Mimo to zdaniem brytyjskich naukowców badania w Mayo są przydatne, ponieważ uwypuklają związek między zdrowym odżywianiem a zachowaniem pamięci w późnym wieku.

Wiadomo, że podeszły wiek jest jednym z najważniejszych czynników ryzyka przy demencji, ale obranie zdrowego trybu życia - zdrowego odżywiania się i regularnych ćwiczeń fizycznych chroni przed demencją i innymi przewlekłymi chorobami - cytuje BBC dr Marie Janson z organizacji Alheimer Research UK.