Ochrona przed zakażeniem wariantem Omikron po przyjęciu trzech dawek jest porównywalna z tą, którą dwie dawki szczepionki dawały przed pierwszą odmianą koronawirusa, która rozprzestrzeniała się na początku pandemii - poinformowały firmy we wspólnym komunikacie.

Reklama

Dodano, że dwie dawki szczepionki dawały znacznie niższą ochronę przed Omikronem. Trzeci zastrzyk zwiększył produkcję przeciwciał 25-krotnie - podkreślono. Badania przeprowadzono, analizując krew osób, które miesiąc wcześniej przyjęły trzecią dawkę preparatu.

To pierwsze oficjalne stanowisko firm produkujących szczepionki przeciw Covid-19 dotyczące skuteczność preparatu wobec wariantu Omikron. W najbliższym czasie można się spodziewać podobnych komunikatów firmy Moderna i Johnson & Johnson - pisze Agencja Reutera.

- Najlepszym sposobem na zapobieganie rozprzestrzeniania się Covid-19 pozostaje zadbanie o to, by jak największa liczba osób przyjęła dwie dawki szczepionki plus zastrzyk przypominający - przekazał prezes Pfizera Albert Bourla.

Pfizer już wcześniej zapowiedział opracowanie formuły szczepionki, która byłaby dostosowana do walki z wariantem Omikron. Nie ma jednak jasności, czy taka nowa szczepionka w ogóle będzie konieczna - ocenia Agencja Reutera. Niezależnie od ewentualnych modyfikacji formuły szczepionki, w 2022 r. zostanie wyprodukowanych 4 mld dawek specyfiku - podkreślono w komunikacie.

Wyniki badań przedstawione przez Pfizera i BioNTech są zasadniczo zgodne z wstępnymi konkluzjami naukowców z Republiki Południowej Afryki, którzy we wtorek ogłosili, że dwie dawki tej szczepionki mogą nie być wystarczające, by uniknąć zakażenia wariantem Omikron i w walce z tą odmianą SARS-CoV-2 może pomóc podawanie trzeciej dawki - pisze agencja.