Lekarz z Tychów poszedł na sądową bitwę z antyszczepionkowcami. Wszystko zaczęło się od fali hejtu, jaka wylała się na pediatrę Dawida Ciemięgę po tym, gdy na swoim Facebooku dał opór opiniom rozpowszechnianym w internecie, jakoby przerwa w dostawie prądu i wyłączenie urządzeń chłodniczych, w których przechowywano szczepionki spowodowały, że stały się one groźne dla życia. Doktor Ciemięga wyjaśnił, dlaczego opinie antyszczepionkowców nie są prawdziwe.
O tym, dlaczego postanowił wyruszyć na sądową batalię, dr Ciemięga opowiedział w "Dzień Dobry TVN".