Kleszcze przenoszą boreliozę - chorobę bakteryjną, która nieleczona może być groźna. Od kleszczowego zapalenia mózgu możemy zaszczepić się, szczególnie, gdy wybieramy się w te rejony, gdzie ono występuje.

Reklama

Doktor Aleksandra Gliniewicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH przekonuje, że lepiej zabezpieczyć siebie przed kleszczami odpowiednim ubraniem i repelentem, czyli preparatem odstraszającym je. Podkreśla, że są dostępne repelenty chemiczne, które są przebadane i bezpieczne oraz te oparte na bazie olejków eterycznych - dostępne także w aptekach.

Tłumaczy, że stosowanie oprysków chemicznych w ogrodach i działkach niszczy całe środowisko. Związki te działają zabójczo również na inne stawonogi, zabijając kleszcze niszczymy wiele pożytecznych owadów. Zaznacza, że ich stosowanie jest też uzależnione od pogody, bo przez kilka dni nie powinien padać deszcz.

Doktor Gliniewicz dodaje, że preparatów biobójczych nie należy stosować w ogrodach i terenach, gdzie mamy uprawy działkowe. Wolno je stosować tylko na zewnętrzne części budynków i tereny rekreacyjne, czyli na trawę lub ścieżki w ogródku.

Specjaliści potwierdzają, że w tym roku kleszczy jest więcej, bo ich rozwojowi sprzyjają warunki pogodowe, między innymi ciepła zima.