Odpowiada Tomasz Leszczyński, optyk i optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.
Polak „za kółkiem”
Z badań wynika, że uprawnienia do prowadzenia samochodu posiada w Polsce 80 proc. mężczyzn i 51 proc. kobiet. Największa dysproporcja występuje wśród osób powyżej 65 roku życia (81 proc. mężczyzn i zaledwie 27 proc. kobiet), natomiast najmniejsza w grupie wiekowej 25-34 lata (69 proc. kobiet i 70 proc. mężczyzn). Warto również dodać, że największy odsetek osób z prawem jazdy występuje wśród absolwentów uczelni wyższych (88 proc.) oraz w miastach powyższej 500000 mieszkańców (74 proc.).
34503 godzin (w przeliczeniu ponad 3 lata i 11 miesięcy) – to uśredniony czas, który w ciągu swojego życia spędzają w samochodzie mieszkańcy naszego kraju. Jeżeli jednak przeanalizujemy wyniki dotyczące właścicieli pojazdów liczba godzin wzrośnie do 41375 (ponad 4 lata i 7 miesięcy). Natomiast jeszcze wyższe wskaźniki uzyskamy biorąc pod uwagę osoby, które prowadzą pojazdy codziennie – 47208 godzin (ponad 5 lat i 4 miesiące). Warto również wspomnieć, że blisko połowę tego czasu podróżujemy w towarzystwie rodziny lub przyjaciół. Ponadto, jazdę samochodem odbywamy zazwyczaj w ciągu dnia, a czas poświęcony na podróżowanie w nocy waha się od 5 do 6 miesięcy.
Spójrz, warto robić badania!
Zanim jednak otrzymamy długo oczekiwane uprawnienia do prowadzenia samochodu, jesteśmy zobligowani do poddania się badaniom ostrości wzroku. To jednorazowe badanie, które jest powtarzane wyłącznie w momencie ewentualnej wymiany prawa jazdy (utrata ważności dokumentu). Oczywiście, w przypadku istnienia wady wzroku kursant (a następnie kierowca) musi prowadzić samochód w odpowiednio wybranych soczewkach kontaktowych lub okularach korekcyjnych. W istocie jednak wada wzroku nigdy nie jest stała i zwykle podlega zmianom na przestrzeni lat. Dlatego, mimo braku prawnego obowiązku, badania wzroku powinniśmy wykonywać przynajmniej raz na dwa lata, a osoby ze stwierdzoną wadą wzroku raz na rok. Zdrowe oczy i precyzyjne widzenie to nie tylko większy komfort dla kierowcy, ale również poprawa jego spostrzegawczości, a dzięki temu również bezpieczeństwa podczas jazdy. Pamiętajmy zatem, że nawet najmniejsze zmiany w naszym widzeniu powinniśmy niezwłocznie skonsultować w profesjonalnym salonie optycznym.
Po co kierowcy „druga para oczu”?
Jednak nawet regularne badania nie są wystarczające, aby kompleksowo chronić wzrok kierowcy. O czym jeszcze należy pamiętać?
- Podczas jazdy wzrok kierowcy wykonuje niezwykle ważne i skomplikowane zadania, „rejestrując” wszelkie zdarzenia drogowe i pomagając prowadzącemu samochód szybko na nie reagować. Poza tak intensywną pracą, wzrok jest narażony na dodatkowe, negatywne bodźce, które mogą skutecznie obniżać komfort jazdy, a w konsekwencji również bezpieczeństwo na drodze – komentuje Tomasz Leszczyński, optyk i optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej. – Pierwszym z nich jest intensywne promienie słoneczne na które szczególnie jesteśmy narażeni latem i, choć brzmi to paradoksalnie, także zimą. To bowiem podczas najzimniejszej pory roku, słońce może odbijać się od śniegu i podrażniać nasze oczy. Dlatego kierowca zawsze powinien być „wyposażony” w odpowiednie okulary przeciwsłoneczne. Odpowiednie, czyli takie, które będą rzeczywiście, a nie jedynie pozornie, chronić nasze oczy przed słońcem, a jednocześnie nie będą zakłócać komfortu jazdy. Tego zadania nie spełnią okulary przeciwsłoneczne, które w ciągu lata możemy kupić na straganach, w supermarketach czy sklepach sportowych. Aby w pełni ochronić swój wzrok przed szkodliwym działaniem słońca należy wyposażyć się w okulary przeciwsłoneczne pod okiem profesjonalnego optyka. Dlaczego to takie ważne? Tanie, łatwo dostępne okulary, produkowane masowo, bardzo często nie posiadają właściwych filtrów UV, które ochronią nasze oczy przed szkodliwym promieniowaniem. Po drugie okulary te często nie są dostosowane do kształtu naszej twarzy i nie są odpowiednio wyprofilowane, a to może skutkować nie tylko dyskomfortem podczas ich noszenia ale również przedostawaniem się światła słonecznego do naszych oczu – dodaje.
Wciąż wielu kierowców preferuje podróżowanie samochodem w godzinach wieczornych lub w nocy. Czy oni również powinni zwrócić uwagę na swój wzrok?
- Zdecydowanie tak. Ogólnie mówiąc, prowadzenie samochodu w godzinach wieczornych lub nocnych nie jest komfortowego dla naszych oczu. Dlatego, nawet jeżeli posiadamy doskonały wzrok, deficyt światła może sprawić, że niektóre szczegóły będą dla nas niedostrzegalne. W tym czasie oddziałuje na nas wiele dodatkowych bodźców świetlnych, które mogą zaburzyć naszą kontrolę wydarzeń na drodze i zwiększyć ryzyko wystąpienia kolizji czy wypadku. Dlatego, aby uniknąć niebezpiecznych „błysków” pochodzących z przydrożnych latarni czy nadjeżdżających z naprzeciwka samochodów, warto wyposażyć się w okulary z soczewkami bez mocy korekcyjnej. Tzw. „zerówki” z powłoką antyrefleksyjną dedykowaną do jazdy w nocy, pozwolą nam uniknąć doznań nieprzyjemnych dla naszego wzroku oraz utrzymają koncentrację i skupienie kierowcy na odpowiednim poziomie – kończy.