W przestrzeni medialnej ostatnio dużo miejsca zajmuje temat rządowego programu szczepień profilaktycznych przeciwko wirusowi HPV. Czy, pana zdaniem, grozi nam pandemia tego wirusa?
Prof. Krzysztof Nowosielski: Pandemia już generalnie jest, coraz więcej pacjentek i pacjentów ma diagnozowaną tę infekcję w czasie rutynowej cytologii. To bardzo powszechny wirus, z którym większość z nas będzie miała w swoim życiu do czynienia - tak kobiety, jak i mężczyźni. To nie jest taka pandemia, jak ją rozumiemy w przypadku wirusa COVID-19. To jest pandemia, która polega na tym, że on jest na tyle powszechny, że występuje u wszystkich, ale u coraz większej liczby kobiet rozwijają się na podłożu tej infekcji stany przednowotworowe albo rak szyjki macicy, czego nie widzieliśmy wcześniej. Jeszcze kilka lat temu wirus ten powodował raka u małego odsetka kobiet, a teraz mamy coraz więcej nowotworów - i to w bardzo krótkim czasie: infekcja i za dwa lata nowotwór.
Wirusy mają tendencję do mutowania. Niektóre mutują dość szybko, jak wirus grypy czy COVID, co sprawia, że trudno jest opracować skuteczną szczepionkę w pożądanym czasie i szczepienie należy stosunkowo często powtarzać. Czy zatem szczepionki przeciwko wirusowi HPV Cervarix i Gardasil 9 będą wystarczająco skuteczne?
Wszystko zależy od tego, z czego zbudowana jest szczepionka – w tym przypadku mamy szczepionkę przeciwko osłonce wirusa, która jest stała - absolutnie nie zmienia się. To znaczy, że jeżeli wyprodukujemy jedną szczepionkę i ta szczepionka została wyprodukowana kilkanaście lat temu, najpierw 2-walentna, później 4-walentna, a teraz 9-walentna, to nadal ona działa. Wprawdzie nie mamy takiej możliwości, żeby sprawdzić ją tak, jak w przypadku WZW typu B, gdzie możemy oznaczyć poziom przeciwciał, ale po prostu widzimy to w statystykach: u populacji kobiet, które zostały zaszczepione, jest o kilkanaście razy rzadsze występowanie raka szyjki macicy.
Co oznacza określenie, że szczepionką jest 2-walentną, 4-walentna czy 9-walentna?
Walentność określa przeciwko ilu wirusom skierowana jest szczepionka. 2-walentna jest skierowana przeciwko 2 najbardziej zjadliwym wirusom HPV 16 i 18, 4-walentna to dodatkowo 6 i 11 czyli te wirusy, które powodują brodawki płciowe, czyli kłykciny płciowe, a ta 9-walentna ma jeszcze inne podtypy, m. in. 31 i 33, które także występują w populacji polskiej i także odpowiadają za raka szyjki macicy.
Wiemy, ze koronawirus pochodzi z Chin, ale nie udowodniono dotąd w jaki sposób powstał. A czy wiemy skąd się wziął wirus HPV? Odnoszę się do koronawirusa, ponieważ jest on obecny w powszechnej świadomości.
Musimy pamiętać, że koronawirus pojawił się jako jeden ze zmutowanych wirusów, natomiast HPV istnieje od wielu tysięcy lat w niezmiennej formie. Trudno wskazać ognisko pierwotne czyli endemiczne; ostatnie badania pokazały, że wirus występował już Neandertalczyków. To nie jest taki wirus, jak grypa czy COVID, które się szybko rozprzestrzeniają i zabijają. To jest wirus, który działa powoli, wbudowuje się w komórki, i dopiero kiedy się wbuduje w materiał genetyczny, a tak jest u 20 proc. pacjentów, będzie mógł powodować raka szyjki macicy. Czyli każdy z nas będzie miał z nim kontakt, ale tak naprawdę nie każdy z nas zachoruje, bo organizm sam się zabezpieczy albo sami zabezpieczymy się poprzez szczepienie i wirus ten zostanie unieszkodliwiony
Jakie jeszcze choroby powoduje wirus HPV?
Wirus HPV skojarzony jest z trzema podstawowymi chorobami: rak szyjki macicy i rak penisa, rak gardła i krtani, trzecia to są kłykciny kończyste, czyli takie brodawki, które pojawiają się na narządach płciowych, trudne do leczenia. Ta szczepionka, która jest dostępna od 1 czerwca dla 12 i 13-letnich dziewczynek i chłopców spowoduje, że uchronimy ich przed tymi nowotworami i brodawkami.
Wirus kojarzy się powszechnie jako przyczyna raka szyjki macicy, dlaczego więc należy szczepić także chłopców?
Każdy z nas, niezależnie od płci, kto jest aktywny seksualnie - nie mówię tylko o kontakcie genitalnym, czyli penis jest w waginie, czy kiedy narządy płciowe są zaangażowane - będzie miał kontakt z tym wirusem. Ten wirus przenosi się także przez kontakt dotykowy: jeżeli ktoś będzie miał tego wirusa na swoich narządach płciowych i druga osoba będzie go dotykała, a potem dotykała siebie, może go przenieść. A jest bardzo powszechny, czyli każdy mężczyzna i każda kobieta na 99,9 proc. będą go mieli.
Czyli jeżeli zaszczepimy tylko kobiety, to nadal mężczyźni będą tego wirusa roznosili. Wiemy, że nie wszystkich damy radę zaszczepić, jednak jeżeli ta grupa zaszczepionych będzie rozszerzona na kobiety i mężczyzn, to za jakiś czas będzie znacznie mniej nowotworów – także szyjki macicy.
Przykładem zachęcającym do szczepień mogą być dla nas Wielka Brytania, Stany Zjednoczone czy Skandynawia, gdzie dzięki programowi szczepień i cytologii prawie wyeliminowano raka szyjki macicy. W Polsce mamy rocznie prawie 3,8 tys. nowych przypadków raka szyjki macicy, a w Skandynawii zaledwie 300 tego typu nowotworów. Powinniśmy więc zaszczepić dzieci 12-, 13-letnie, ale także dorośli, do 45. roku życia, mężczyźni i kobiety, mogą się zaszczepić.