Nowotworów ginekologicznych jest bardzo wiele. Szczególnie warto jednak przyjrzeć się wybranym trzem, jako przykładom najlepiej obrazującym złożoność problemu. Różnią się pod kątem diagnostyki, częstotliwości występowania, sposobów leczenia, ale także śmiertelności. Ginekolodzy krakowskiego Centrum Medycznego Superior podzielili się swoją wiedzą na ich temat.

Reklama

Najczęstszy nowotwór ginekologiczny

Rak piersi, jajnika, macicy, pochwy, szyjki macicy i sromu, a więc nowotwory mogące być rozpoznane przez ginekologa, stanowią aż połowę wszystkich nowotworów występujących u kobiet. Zdecydowanie najczęściej występuje wśród nich rak piersi. Kobiety niepalące statystycznie umierają najczęściej właśnie z jego powodu. Łącznie to aż ¼ wszystkich przypadków nowotworów występujących wśród kobiet – mówi lek. Andrzej Zmaczyński, ginekolog Centrum Medycznego Superior. Najczęściej choroba dotyka kobiet po 50-tym roku życia. Mammografia jest w tym przypadku programem profilaktycznym, a badania wykonuje się w Polsce co dwa lata pomiędzy 50-tym a 69-tym rokiem życia.

Jednak również młodsze, nawet dwudziestokilkuletnie kobiety, mogą na niego zachorować. W tym przypadku nie wykonuje się jeszcze badań profilaktycznych. Są jedynie pewne badania wskazane, wśród nich samobadanie piersi i wykonywane co dwa lata USG, refundowane przez NFZ po skierowaniu od ginekologa. Poza wspomnianymi, czasami wykonuje się również biopsję mammotomiczną, w trakcie której ewentualne zmiany można nie tylko zdiagnozować, ale i od razu je usunąć. Jednocześnie trzeba wiedzieć, że choć jest to najczęściej występujący nowotwór ginekologiczny, to wcale nie jest on najłatwiej wykrywalny – dodaje specjalista.

Reklama

Mówiąc o czynnikach ryzyka raka piersi, warto wśród nich wymienić stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Jednocześnie zwiększa ona prawdopodobieństwo wystąpienia choroby nieznacznie, bo o ok. 1-2%, a jak udowadniają ostatnie badania, przyjmowanie tabletek hormonalnych zmniejsza z kolei występowanie raka endometrium i jajnika. Działanie ochronne przed występowaniem tego nowotworu ma natomiast karmienie piersią.

Co ważne, leczenie raka piersi nie zawsze musi się kończyć mastektomią, przed czym sporo kobiet ma obawy. W obecnych czasach wręcz zdarza się to rzadko. Z drugiej strony w Polsce nadal bardzo często rozpoznaje się chorobę zbyt późno (pod tym względem Polska jest niestety w europejskim „ogonie”), kiedy koniecznym jest już usunięcie piersi. Najczęściej przeprowadzane są jednak operacje oszczędzające, w których wycina się guza miejscowo lub przeprowadza zabieg kwadrantektomii.

Rak piersi odpowiadałby za znacznie niższą śmiertelność, gdyby był wykrywany wcześniej – mówi dr n. med. Marcin Mika, specjalista Superior. Względnie dobrze się go leczy, jednak wyłącznie wtedy, kiedy zmiana została wcześnie rozpoznana. Pełne wyleczenie jest możliwe wtedy nawet w 95% przypadków.

Reklama

Najłatwiej wykrywalny nowotwór ginekologiczny

Rak szyjki macicy, bo o nim mowa, należy do jednego z najłatwiej wykrywalnych nowotworów ginekologicznych. Tak, jak w przypadku raka piersi zwalidowaną matodą screeningową jest mammografia po 50-tym roku życia, tak tutaj jest to cytologia i badanie w kierunku wirusa HPV. W tym przypadku istnieje możliwość wyłapania nawet zmian przednowotworowych, co wykorzystuje się często wśród pacjentek z najwyższej grupy ryzyka – mówi ginekolog. Prawidłowo prowadzony program screeningowy i szczepienia przeciwko wirusowi HPV umożliwiłyby wyszczepionej populacji niemal całkowite wyeliminowanie tego nowotworu. Niestety, nie jest to w Polsce robione, bo narodowy program szczepień, refundowany z NFZ, został zarzucony.

Choć badanie w kierunku wirusa HPV nie jest refundowane, to sama cytologia już tak. Każda kobieta powinna mieć tego świadomość, regularnie korzystając z badań kontrolnych.

Najbardziej podstępny nowotwór ginekologiczny

Mianem najbardziej podstępnego nowotworu ginekologicznego ginekolodzy określają raka jajnika. Praktycznie nie daje on objawów we wczesnych fazach rozwoju, tak naprawdę ujawniając się dopiero w zaawansowanym stadium. Objawy, jeśli już zaczynają się pojawiać, są z reguły niecharakterystyczne, a kojarzą się raczej z dolegliwościami gastrycznymi (uczucie pełności, biegunka czy wzdęcia) niż ginekologicznymi.

Właśnie dlatego zazwyczaj wykrywa się go zbyt późno, czasem wręcz przez przypadek, przy okazji innych zabiegów. Przekłada się to na słabe efekty leczenia. W przypadku tego nowotworu nie są też dokładnie znane czynniki ryzyka. Nie ma również, w przeciwieństwie do wcześniej wspomnianych nowotworów, praktycznie żadnych badań przesiewowych, które umożliwiałyby stwierdzanie jego obecności w ciele kobiety – mówi specjalista Superior, dr n. med. Marcin Mika. To właśnie podstępny charakter choroby jest przyczyną wysokiej śmiertelności z jej powodu.

W przypadku raka jajnika podstawowa diagnostyka sprowadza się do dwuręcznego badania ginekologicznego (przez pochwę i odbytnicę), badań obrazowych (ultrasonografia przezbrzuszna i przezpochwowa). Badaniami uzupełniającymi są też tomografia komputerowa oraz rezonans magnetyczny.

Lista nowotworów ginekologicznych jest naprawdę długa, a ich zróżnicowanie bardzo duże. Każda kobieta powinna mieć świadomość potencjalnego zagrożenia i regularnie korzystać z badań profilaktycznych, jak i tych nierefundowanych przez NFZ. W sporej części przypadków możliwe jest bowiem ich pełne wyleczenie, pod warunkiem, że zmiany zostały wcześnie wykryte.