W łagodzeniu tych dolegliwości ogromne znaczenie odgrywa tak zwane leczenie wspomagające - podkreśla krajowy konsultant w dziedzinie onkologii klinicznej profesor Maciej Krzakowski. Jego zdaniem, lekarze skupiają się na walce z rakiem, bagatelizując objawy uboczne. Natomiast od skuteczności leczenia wspomagającego zależy często możliwość kontynuowania zasadniczej terapii.

Reklama

Doktor Ewa Kalinka-Warzocha zwraca uwagę, że według chorych na raka, największy stres związany z leczeniem wywołuje strach przed nudnościami. Często towarzyszy im szczękościsk, ślinotok, przyspieszenie oddechu i wrażenie, jakby za chwilę miało się stracić przytomność.

Dyrektor Warszawskiego Centrum Onkologii profesor Krzysztof Warzocha podkreśla, że jeżeli pacjenci źle się czują, dokuczają im różne dolegliwości, które są skutkiem ubocznym chemioterapii, powinni to zgłaszać onkologom lub lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej.

W Warszawie odbyła się debata dotycząca leczenia wspomagającego w onkologii. Eksperci podkreślali, że takie leczenie nie tylko poprawia jakość życia, ale również zwiększa skuteczność terapii przeciwnowotworowej.