Dieta odgrywa niebagatelną rolę w profilaktyce antynowotworowej. Kanadyjscy i włoscy naukowcy przekonują, że prosta zmiana w codziennym jadłospisie może znacząco obniżyć ryzyko zachorowania na raka piersi. Chodzi o zastąpienie kanapek makaronem - najlepiej z tzw. twardej pszenicy, bez jajek i ugotowanym al dente.
Tak wynika z ich obserwacji, którą objęli ponad 11 tysięcy mieszkańców Włoch. Wolontariusze byli w różnym wieku. U około 4500 z nich zdiagnozowano raka piersi lub jelita grubego. Natomiast pozostałe osoby (prawie 6700 badanych) stanowiły grupę porównawczą.
Naukowcy przekonują, że spożywanie dużej ilości pieczywa przez kobiety po menopauzie (w wieku od 55 do 64 lat) może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka piersi aż o 60 procent. Warto mieć na uwadze, że dieta bogata w pieczywo sprzyja otyłości, a to ważny czynnik ryzyka rozwoju nowotworów. U kobiet w różnych grupach wiekowych, które miały nadwagę i nie stroniły od pieczywa, ryzyko raka wzrastało o 45 procent.
Spożywanie pieczywa nie służyło jedynie kobietom. U mężczyzn nie wpływało na ryzyko rozwoju raka. Dlaczego tak się dzieje? Autorzy badania wyjaśniają, że spożywanie pieczywa, które ma wysoki indeks glikemiczny (IG) wpływa na podniesienie poziomu żeńskich hormonów - estrogenów - znaczącego czynnika ryzyka nowotworu piersi.
Wyniki badań naukowców z University of Toronto and University of Milan zostały opublikowane na łamach "Annals of Oncology".
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>