Rak piersi jest najbardziej powszechnym i niebezpiecznym nowotworem kobiecym. Wczesne jego wykrycie daje jednak możliwość całkowitego wyleczenia. W przypadku genetycznych predyspozycji do nowotworu, wykonanie odpowiednich badań i pozyskanie informacji o poziomie ryzyka zachorowania u danej kobiety, może - dzięki odpowiedniej profilaktyce - uratować życie.
Jeśli w rodzinie wystąpił rak piersi kobieta powinna podjąć dodatkowe kroki profilaktyczne i częściej kontrolować piersi. Taką informacją warto podzielić się z lekarzem, by skierował na częstsze badania USG albo mammografię, a także być może zalecił dodatkowe badania.
Badania genetyczne
Podstawą do wyłonienia pacjentek z grupy wysokiego ryzyka dziedzicznie uwarunkowanego raka piersi jest dokładny wywiad rodzinny. Jeśli w rodzinie pacjentki występowały przypadki zachorowania na nowotwór złośliwy u matki, siostry lub nawet babci - warto wykonać badania genetyczne, które pozwolą na oszacowanie ryzyka zaistnienia choroby u niej samej. Szczególnie jeśli choroba ujawniła się przed 40 rokiem życia, może to sugerować obecność mutacji genetycznej, która będzie obecna u chorej, ale także może być obecna u jej bliskich krewnych.
Najczęściej w takim przypadku zaleca się przeprowadzenie detekcji mutacji w genach BRCA1 i 2 oraz uzupełniająco w genach CHEK2 i NOD2.
Ryzyko zachorowania i profilaktyka
W przypadku wykrycia mutacji w genie BRCA1 ryzyko zachorowania na raka piersi jest wysokie i wynosi do 85 proc. Zaleca się wówczas profilaktykę - pacjentka powinna znaleźć się pod opieką poradni onkologicznej oraz poradni genetycznej. Potrzebne są także od 25. roku życia badania profilaktyczne obrazowe gruczołu piersiowego: USG piersi, a w późniejszym wieku mammografia i MRI piersi, które zaleca się cyklicznie co pół roku.
W rodzinach z najwyższym ryzykiem zachorowania i potwierdzonym nosicielstwem mutacji genów wysokiej penetracji, pacjentce zalecone może być profilaktyczne usunięcie piersi z jednoczesną ich rekonstrukcją.
Zabiegi takie proponuje się paniom po 40-tym roku życia, aby zminimalizować ryzyko choroby nowotworowej w tkance gruczołu piersiowego.
Czynniki zwiększające ryzyko zachorowania na nowotwór piersi
Niektóre badania wskazują na wyższą zachorowalność wśród tych kobiet, u których wcześnie wystąpiła pierwsza menstruacja oraz pań, które późno weszły w okres menopauzy. Wśród czynników zwiększających ryzyko wystąpienia nowotworu wymienia się też korzystanie z terapii hormonalnej, otyłość, późne macierzyństwo, a także brak potomstwa. Nadużywanie alkoholu aż dwukrotnie zwiększa ryzyko choroby. Na listę czynników rakotwórczych trafiły także papierosy.
Zwiększona świadomość, regularne poddawanie się specjalistycznym badaniom, a także samokontrola zmniejszają ryzyko choroby, a w przypadku wykrycia zmian na wczesnym etapie umożliwiają szybkie podjęcie leczenia i często całkowity powrót do zdrowia.
Jakie geny związane są z rozwojem raka piersi i raka jajnika?
Geny, których mutacje związane są z rozwojem raka piersi i raka jajnika, biorą udział w regulacji cyklu komórkowego i procesach naprawy DNA. Wyróżnia się dwie klasy genów związanych z rozwojem raka piersi i jajnika tzw. geny o wysokiej penetracji (na przykład geny BRCA) oraz geny niskiej penetracji (na przykład CHEK2, NOD2, NBS1).
Pojęcie wysoka / niska penetracja określa, z jaką częstością mutacja w genie prowadzi do powstania nowotworu. Mutacje w genach o wysokiej penetracji wiążą się z wysokim ryzykiem rozwoju chorób nowotworowych.
Metody badania
W naszym laboratorium detekcja mutacji w genach predysponujących do rozwoju raka piersi i raka jajnika wykonywana jest przy zastosowaniu metod z zakresu biologii molekularnej - reakcji łańcuchowej polimerazy (PCR) oraz reakcji sekwencjonowania. To wyjątkowo czułe badania, dające wiarygodny wynik. Wykonuje się je z krwi pacjenta lub jego śliny.
Warto pamiętać, że wykrycie mutacji w genach predysponujących do rozwoju nowotworu nie jest jednoznaczne z potwierdzeniem wystąpienia choroby, lecz oznacza zwiększone w stosunku do średniej populacyjnej ryzyko zachorowania. Pacjentki powinny wówczas przebywać pod ścisłą opieką lekarza i stosować się do jego zaleceń profilaktycznych.
Autor: dr n. med. Karolina Ochman, genetyk kliniczny z Kliniki INVICTA
Komentarze (7)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNa instytucji EPU i e-sądu w Polsce zarabiają wszyscy; spekulacyjne, za granica usadowione hochsztaplerskie firmy "ściagające długi", firmy pośredniczące, adwokaci, komornicy, sądy, skarb państwa - oprócz biednego często nieświadomego za co płaci i że płaci już spłacone długi oszukanego polskiego rencisty czy emeryta !
Na "prewencyjnej" mastektomii u zdrowych kobiet, u których nie stwierdzono raka pod żadną postacią zarabiają wszyscy uczestniczący w tym procesie przeważnie oprócz kobiet poddających się tej amputacji.
Angelina Jolie napisała, że w jej przypadku ryzyko zachorowania wynosiło 87 procent jeśli chodzi o raka piersi i 50 procent w przypadku raka jajników. Po operacji to zagrożenie spadło do pięciu procent.
To bzdura bo tego nikt nie może wiedzieć ani udowodnić.
Nie wynika to ani z powaznych badań ani statystyk.
Każdy przypadek trzeba rozpatrywać osobno.
Ale uważam, że idiotyzmem jest "prewencyjna" mastektomia u osób całkowicie zdrowych u których nie stwierdzono komórek rakowych pod żadna postacią !
Głowną przyczyną wysokiej umieralności na raka w Polsce jest brak zwykłych, częstych badań profilaktycznych, rozpoznawanie raka zbyt późno.
Primum non nocere !
NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ ! NIE DAJMY SIĘ OMAMIĆ SZARLATANOM CZY HOCHSZTAPLEROM UDAJĄCYM SPECJALISTÓW OD "PREWENCYJNEJ" AMPUTACJI ZDROWYCH ORGANÓW ZDROWYM LUDZIOM ZA CIĘŻKĄ KASĘ !!!
NIE DAJMY SIĘ OGŁUPIĆ SZARLATANOM, KTÓRZY Z NIESZCZĘŚCIA INNYCH,
UCZYNILI SOBIE POMYSŁ I PRZEMYSŁ NA WIELKĄ I ŁATWĄ KASĘ.
Wg Angeli Jolie, red. Olejnik, red. Lisa i niektórych nawiedzonych szarlatanów,
czy zwykłych hochsztaplerów podających się za ekspertów i "specjalistów",
jak obawiasz się, że czerniak wyrośnie ci na ręce lub nodze każ je sobie amputować,
jak nie stać cię na to odrąb je ...?!
Skąd i po co to zakłamanie, ten fałsz i manipulacje ?
także w programie red. Lisa czy red. Olejnik ?!!! Czy dla kasy ?
aby rozkręcić biznes "rzeźnikom" usuwającym "prewencyjnie" i rekonstruującym,
za ciężką kasę zdrowe organy zdrowym ludziom ?!!!
Olejnik i jej podobni, jak zwykle durnoty plotą i zmyślają dla kasy,
ogłupiając innych. Sami nie wierzą w to co mówią,
dla kasy, dla wykazania swojej "poprawności" ...
Bolesław Piecha to nie tylko bywszy minister zdrowia ale i lekarz. Jest autorem kilkudziesięciu publikacji w polskich i zagranicznych czasopismach medycznych, i to Piecha ma rację twierdząc, że "nikt z powodu możliwości zachorowania na siatkówczaka oka nie wydłubuje sobie oka" a nie red. Olejnik !
POWTARZAM ! BĄDŻMY CZUJNI, BADAJMY SIĘ ALE NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ !
NIE DAJMY SIĘ OMAMIĆ SZARLATANOM I "RZEŹNIKOM" UDAJĄCYM EKSPERTÓW I SPECJALISTÓW,
OD "PREWENCYJNEJ" AMPUTACJI ZDROWYCH ORGANÓW U ZDROWYCH LUDZI!!!
KTÓRZY Z NIESZCZĘŚCIA INNYCH UCZYNILI SOBIE POMYSŁ I PRZEMYSŁ NA WIELKĄ I ŁATWA KASĘ.
Rozumiem i popieram konieczność częstych badań profilaktycznych,
szczególnie u osób z grup ryzyka, u osób u których stwierdzono obecność zmutowanych genów,
zwiększających prawdopodobieństwo zachorowania na raka, u osób których rodzice chorowali na raka etc. etc.
ale trzeba pamiętać, że wg ekspertów, naukowców i specjalistów, jak to potwierdził Cezary Szczylik,
prof. onkolog w tv programie red. Lisa, nawet co do tych osób nie można twierdzić iż w 100%, w 50% czy choćby w
20% zachorują na raka.
To iż należą one do grupy ryzyka; są "obciążone" dziedzicznie, czy stwierdzono u nich obecność zmutowanych
genów nie jest jednoznaczne z "wyrokiem", że zachorują na raka a tylko czyni prawdopodobnym, że w ich przypadkU
zachorowanie na raka jest o ileś % bardziej możliwe niż u osób spoza grup ryzyka.
O ile wiem Angelina Jolie nie choruje na raka i nikt nie stwierdził, że zachoruje na raka. Nie było u niej żadnych klinicznych wskazań co do konieczności mastektomii !
Nie słyszałam też aby głosiła i popularyzowała konieczność badań profilaktycznych. Ogłosiła tylko swoją decyzję o przprowadzeniu "prewencyjnej" mastektomii z jednoczesną rekonstrukcją piersi. Jest ona nie tylko piękna, sławna ale bardzo bogata i stać ją na różne fanaberie.
Popieram uświadamianie o konieczności badań prewencyjnych, o możliwościach i sposobach leczenia, uświadamianie, że wykrycie raka to jeszcze nie wyrok śmierci, że jego wykrycie we wczesnym stadium daje szanse na całkowite wyleczenie.
Dopuszczam "prewencyjną" mastektomię drugiej piersi ze wskazań klinicznych, u osób z grup ryzyka, którym z powodu raka usunięto już jedną pierś ale nie dopuszczam "prewencyjnej" mastektomii u osób całkowicie zdrowych.
Bo co by to miało oznaczać ? czy jeżeli miałam dwa zawały mięśnia sercowego to "z automatu" mam sobie kazać przeszczepić serce ?!
a może powinnam sobie kazać je przeszczepić gdy byłam jeszcze zdrowa ? tylko na podstawie tego, że moja mama zmarła na chorobę serca ?
Nie dajmy się zwariować ! Primum non nocere ! Nie widzę w decyzji pani Jolie, żadnej odwagi czy bohaterstwa, które zaczęto jej przypisywać ani odrobiny rozsądku, tylko durnotę, wyrachowanie, reklamowanie siebie, próżność, zidiocenie dobrobytem i sławą; okaleczenie, oszpecenie się, na własne żądanie a zaraz potem sztuczne tego naprawienie za ciężkie pieniądze, zlekeceważenie, zohydzenie swojego człowieczeństwa, obrazę praw ludzkich i boskich etc.
Zalecałabym fizyczną i medialną izolację aby innych uchronić od złego wpływu i przykładu. Durnotę taką należy tępić w zarodku jak każdą groźną zarazę.
Powinni ją zamknąć za podwójnymi kratami w Tworkach razem ze wszystkimi "specjalistami", którzy korzystając z okazji chcą sobie nagonić durnej a kasiastej klienteli, którzy ad hoc, bez wskazań klinicznych, uzasadnionej konieczności, zalecają czy doradzają tak straszliwą amputację obydwu zdrowych pierśi u zdrowych kobiet!
Przecież Angelina Jolie chora nie jest, chyba, że na rozum ... ! Jak chciała sobie piersi upiększyć czy "sławy", szumu, wokół siebie przysporzyć to jej wola i sprawa ale durnotą i działaniem, że wszech miar szkodliwym jest podawanie jej fanaberii czy głupoty za wzór do naśladowania czy nazywanie bohaterstwem etc. ...!!!
Primum non nocere !
Olejnik jak zwykle durnoty plecie i zmyśla. Sama nie wierzy w to co mówi ale tak mówi dla kasy, dla wykazania swojej "poprawności" ...
Bolesław Piecha to nie tylko bywszy minister zdrowia ale i lekarz. Jest autorem kilkudziesięciu publikacji w polskich i zagranicznych czasopismach medycznych, i to Piecha ma rację twierdząc, że "nikt z powodu możliwości zachorowania na siatkówczaka oka nie wydłubuje sobie oka" a nie red. Olejnik !
Rozumiem i popieram konieczność badań profilaktycznych, częstych szczególnie u osób z grup ryzyka, u osób u których stwierdzono obecność zmutowanych genów, zwiększających prawdopodobieństwo zachorowania na raka, u osób których rodzice chorowali na raka etc. etc. ale trzeba pamiętać, że jak to stwierdził prof. onkolog w programie red. Lisa, nawet co do tych osób nie można twierdzić iż w 100%, w 50% czy choćby w 20% zachorują na raka.
To iż należą one do grupy ryzyka; są "obciążone" dziedzicznie, czy stwierdzono u nich obecność zmutowanych genów nie jest jednoznaczne
z "wyrokiem", że zachorują na raka a tylko czyni prawdopodobnym, że w ich przypadku zachorowanie na raka jest o ileś % bardziej możliwe niż
u osób spoza grup ryzyka.
O ile wiem Angelina Jolie nie choruje na raka i nikt nie stwierdził, że zachoruje na raka. Nie było u niej żadnych klinicznych wskazań co do konieczności mastektomii !
Nie słyszałam też aby głosiła i popularyzowała konieczność badań profilaktycznych. Ogłosiła tylko swoją decyzję o przprowadzeniu "prewencyjnej" mastektomii z jednoczesną rekonstrukcją piersi. Jest ona nie tylko piękna, sławna ale bardzo bogata i stać ją na różne fanaberie.
Popieram uświadamianie o konieczności badań prewencyjnych, o możliwościach i sposobach leczenia, uświadamianie, że wykrycie raka to jeszcze nie wyrok śmierci, że jego wykrycie we wczesnym stadium daje szanse na całkowite wyleczenie.
Dopuszczam "prewencyjną" mastektomię drugiej piersi ze wskazań klinicznych, u osób z grup ryzyka, którym z powodu raka usunięto już jedną pierś ale nie dopuszczam "prewencyjnej" mastektomii u osób całkowicie zdrowych.
Bo co by to miało oznaczać ? czy jeżeli miałam dwa zawały mięśnia sercowego to "z automatu" mam sobie kazać przeszczepić serce ?!
a może powinnam sobie kazać je przeszczepić gdy byłam jeszcze zdrowa ? tylko na podstawie tego, że moja mama zmarła na chorobę serca ?
Nie dajmy się zwariować ! Primum non nocere ! Nie widzę w decyzji pani Jolie, żadnej odwagi czy bohaterstwa, które zaczęto jej przypisywać ani odrobiny rozsądku, tylko durnotę, wyrachowanie, reklamowanie siebie, próżność, zidiocenie dobrobytem i sławą; okaleczenie, oszpecenie się, na własne żądanie a zaraz potem sztuczne tego naprawienie za ciężkie pieniądze, zlekeceważenie, zohydzenie swojego człowieczeństwa, obrazę praw ludzkich i boskich etc.
Zalecałabym fizyczną i medialną izolację aby innych uchronić od złego wpływu i przykładu. Durnotę taką należy tępić w zarodku jak każdą groźną zarazę.
Powinni ją zamknąć za podwójnymi kratami w Tworkach razem ze wszystkimi "specjalistami", którzy korzystając z okazji chcą sobie nagonić durnej a kasiastej klienteli, którzy ad hoc, bez wskazań klinicznych, uzasadnionej konieczności, zalecają czy doradzają tak straszliwą amputację obydwu zdrowych pierśi u zdrowych kobiet!
Przecież Agelina Jolie chora nie jest, chyba, że na rozum ... ! Jak chciała sobie piersi upiększyć czy "sławy", szumu, wokół siebie przysporzyć to jej wola i sprawa ale durnotą i działaniem, że wszech miar szkodliwym jest podawanie jej fanaberii czy głupoty za wzór do naśladowania czy nazywanie bohaterstwem etc. ...!!!
Primum non nocere !
Za takie brednie że wykrywanie to profilaktyka powinno się pozbawiać wykształcenia.
A baba co usunęła cycki widać że ma nierówno pod kopułą.Na nowotwory znam kilkadziesiąt metod.Np. metody gersona,pantelliniego budwig ,związki typu CHCl2COOH .
Jeśli chodzi o jajniki, to również bez sensu (patrz artykuł), badania profilaktyczne skutkują.
Trzeba dodać, że w potwierdzony sposób OBNIŻAJĄ ryzyko:
- karmienie piersią
- ogólnie dobra odporność (zdrowe życie)
- prawidłowa psychika (bez psychopatii i nie dawać robić z siebie ofiary)
Primum non nocere ! Nie widzę w tym żadnej odwagi ani odrobiny rozsądku, tylko durnotę, wyrachowanie, reklamowanie siebie, próżność, zidiocenie dobrobytem i sławą, okaleczenie, oszpecenie się, na własne żądanie, zlekeceważenie, zohydzenie swojego człowieczeństwa, obrazę praw ludzkich i boskich etc.
Zalecałabym fizyczną i medialną izolację aby innych uchronić od złego wpływu i przykładu. Durnotę taką należy tępić w zarodku jak każdą groźną zarazę.
Powinni ją zamknąć za podwójnymi kratami w Tworkach razem ze wszystkimi "specjalistami" i z tym rzeźnikiem z Otwocka, (który korzystając
z okazji chce sobie nagonić durnej a kasiastej klienteli), którzy ad hoc, bez wskazań klinicznych, uzasadnionej konieczności, zalecają tak straszliwą amputację !
Przecież ona chora nie jest, chyba, że na rozum ... ! Primum non nocere !
Debilna baba...NIE !!, BARDZO DEBILNA BABA.