To alarmujące doniesienie jest wynikiem badań kanadyjskich lekarzy. Wykazali oni, że pigułki antykoncepcyjne oddziałują nie tylko na organizm kobiety, ale również mężczyzn. Podczas seksu (i wymiany płynów ustrojowych) panowie "dostają" od partnerek sporą dawkę estrogenów, które odkładają się w ich organizmie, a to prowadzi do nowotworu prostaty - podaje serwis naukowy BBC.

Reklama

>>> Czytaj także: Młode kobiety umierają przez seks

Teoria naukowców sprawdza się, jeśli przeanalizujemy, w których krajach pigułki są często stosowane. Okazuje się, że w tych regionach również liczba zachorowań na raka prostaty jest wysoka. Poza tym rak prostaty rozwija się w ostatnich 40 latach częściej, co zbiega się w czasie z rosnącą popularnością antykoncepcyjnych środków hormonalnych dla kobiet.

Szefowie zespołu badawczego, dr David Margel i Neil Fleshner z Uniwersytetu w Toronto, podkreślają jednak, że potrzebne są kolejne badania, by potwierdzić słuszność wysnutych wniosków.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu