Jak wynika z badań zachowań Polaków w obliczu przeziębienia, tylko 1/3 z nas walczy z chorobą środkami farmaceutycznymi. Większość sięga zwykle po metody naturalne, np. wzmacniające odporność przyprawy i zioła o właściwościach antybakteryjnych. By móc w pełni wykorzystać ich skuteczność, warto połączyć kilka różnych składników, by tworzyły smaczną kompozycję o silnym działaniu. Jedną z takich propozycji jest napar z naturalnego suszu herbacianego z dodatkiem miodu, owoców cytrusowych, przypraw czy konfitur.
Gorący napój łagodzi ból zainfekowanego gardła, a unosząca nad nim para udrażnia zatkany nos. Wypicie kubka herbaty dostarczy organizmowi dawkę witaminy C, stymulującej układ odpornościowy. Jak wzbogacić ziołowe napary, by jeszcze lepiej działały jako naturalny lek?
Rozgrzewająca herbata czarna
- Pozytywne działanie czarnej herbaty na organizm w sezonie jesienno-zimowym wynika przede wszystkim z jej rozgrzewających właściwości. Ten gorący napój nie tylko poprawia krążenie krwi, ale dzięki zawartości teaflawiny poprawia również koncentrację i wydolność umysłową – tłumaczy Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti Poland. - Najpopularniejsza odmiana, Earl Grey, wzbogacona jest ekstraktem z pomarańczy bergamota, stosowanym jako środek odkażający – dodaje ekspert. W sezonie przeziębień jej pozytywne działanie możemy wzmocnić, dodając do naparu bogatą w witaminę C cytrynę lub pomarańczę. Ciekawym uzupełnieniem będzie także sok z dzikiej róży, stosowany często przy stanach gorączkowych.
Zielona herbata na ból gardła
Dobroczynne właściwości zielonej herbaty mają swoje źródło w skróconym procesie przetwarzania liści. W jego wyniku zachowane są cenne składniki, takie jak: potas, żelazo czy witaminy A, C i K. W sezonie jesienno-zimowym warto wykorzystywać ją przede wszystkim jako naturalny środek na problemy z gardłem. Choć zielona herbata ma działanie orzeźwiające i chłodzące, zawiera katechiny – naturalne związki chemiczne wyróżniające się działaniem antybakteryjnym. Co równie ważne – ta odmiana ma działanie moczopędne.
Jej spożywanie pomoże więc wypłukać z organizmu toksyny, a tym samym – skrócić czas powrotu do zdrowia. Wzmocnienie pozytywnego działania zielonej herbaty uzyskamy dzięki dodaniu miodu, cechującego się właściwościami antybakteryjnymi i antyzapalnymi. Dzięki „płynnemu złotu” nasza odporność wzrasta, łagodzone są także podrażnienia gardła.
Rumianek na gorączkę, profilaktyczna mięta
W obliczu walki z gorączką powinniśmy przyjmować dużą ilość płynów, dzięki którym „wypocimy” wysoką temperaturę. W tej roli doskonale sprawdzają się herbaty ziołowe, a w szczególności – rumianek. Roślina ta wyróżnia się silnym działaniem przeciwzapalnym, a także kojącym. Przy przeziębieniu pomoże nam spokojnie zasnąć. Ze względu na brak charakterystycznej dla liści herbaty teiny, może być z powodzeniem podawana także dzieciom. – By rumiankowy napar cechował się dobroczynnymi właściwościami, warto wybierać mieszanki, w składzie których znajdziemy suszone kwiaty, zawierające szereg cennych składników – podpowiada Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti Poland. – Znaczenie ma również proces parzenia. Zalewając susz gorącą wodą, należy przykryć kubek lub filiżankę spodkiem i odczekać ok. 10 minut – dodaje ekspert. Celem wzmocnienia napotnego działania rumianku, można wzbogacić go o rozgrzewający imbir. Jednak jeszcze zanim dolegliwości rozwiną się w poważną chorobę, warto stosować napar z mięty. Pomoże ona zwalczyć ból głowy i załagodzi uporczywy ból gardła. Dodając do gorącego napoju dziką różę, polepszymy naszą odporność, narażoną w okresie jesienno-zimowym na szczególnie trudne próby.