Z badania Instytutu Psychologii PAN "Polskość w XXI wieku. Rodzaje identyfikacji narodowej, ich podłoże oraz konsekwencje" wynika, że badani najczęściej wskazywali na dbałość o język ojczysty oraz okazywanie szacunku godłu, fladze i hymnowi narodowemu jako na postawy najbardziej charakterystyczne dla patriotyzmu.

Reklama

Aż 41 proc. respondentów nie zgodziło się z twierdzeniem, że dbałość o religijne wychowanie dzieci w rodzinie jest cechą charakteryzującą patriotów. Zdaniem Prof. Henryka Domańskiego z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, jest to związane z preferencjami politycznymi. - Obecny rząd ma politykę taką, aby być traktowany jako rząd katolicki i propaguje wartości chrześcijańskie. Powiedziałbym, że jest to zaskakująco wysoko, ale myślę, że aktualny moment polityczny pogarsza te wyniki na niekorzyść religijności poprzez skojarzenia z obecną partią rządzącą - zauważył.

Czym obecnie jest patriotyzm?

Autorzy raportu wskazują, że patriotyzm jest współcześnie postrzegany nie tylko przez pryzmat przywiązania do tradycji, poszanowania symboli narodowych czy gotowości do obrony kraju w przypadku wojny. Równie ważnymi cechami patriotyzmu są dla respondentów takie kwestie jak pielęgnowanie rodzimego języka, przestrzeganie prawa czy oddanie głosu w wyborach powszechnych.

Najważniejszym kryterium polskości okazała się dla badanych znajomość języka polskiego. Na drugim miejscu znalazło się natomiast subiektywne przekonanie o tym, że jest się Polakiem/Polką.

Reklama

Z badania wynika, że 25 proc. respondentów zauważa różnice, które dzielą ich od innych Polaków i uważa, że jest ich więcej, niż podobieństw. - Myślę, że to nie wynika z niechętnego stosunku do wspólnoty tylko z przekonania, że jesteśmy skonfliktowani w sensie politycznym, a to się przekłada na niski odsetek takiego przekonania - skomentował prof. Domański.

48 proc. respondentów uznało, że wiara katolicka nie ma znaczenia dla oceny czyjejś polskości. - Może to świadczyć to o rosnącej potrzebie zeświecczenia państwa wśród Polaków - stwierdzili autorzy raportu.

Wśród wielu osób (43 proc.) wciąż utrzymuje się przekonanie o tym, że naród polski wycierpiał na przestrzeni wieków więcej, niż inne narody.

Mimo, że zdecydowana większość badanych postrzega posiadanie wysokiej wiedzy historycznej za umiejętność bardzo potrzebną we współczesnym świecie (86 proc.), tylko niespełna połowa z nich (45 proc.) deklaruje duże zainteresowanie historią.

- Jeżeli ktoś jest zainteresowany historią to się przekłada na świadomość społeczną, ocenia się obecną sytuację pod kątem porównania tego co jest teraz, głównie jeśli chodzi o sprawy polityczne, a tego jak to wyglądało kiedyś - powiedział prof. Domański. Dodał, że rola historii jest większa w sytuacji większego zagrożenia np. wojną, a takie zagrożenie istnieje.

Socjolog twierdzi jednak, że 86 proc. badanych, które jest zdania, że wiedza na temat przeszłości jest potrzebna współczesnemu człowiekowi to zdecydowanie za mało. - Dziwię się, że 99,9 proc. nie odpowiedziało, że jest potrzebna. Po to się sięga do historii lub w ogóle próbuje zrozumieć świat, żeby sobie wyjaśnić świat obecny - zaznaczył.

Przyznał także, że istotnym byłoby sprawdzenie, czy zainteresowanie historią faktycznie łączy się z wcielaniem tej wiedzy w życie. - Tkwimy w życiu rodzinnym, pracy zawodowej, niektórzy się jeszcze kształcą, więc powstaje pytanie: na ile to deklarowane zainteresowanie jest ważne w naszym codziennym zachowaniu - powiedział.

Badanie zostało przeprowadzone we wrześniu 2022, w formie ankiety internetowej na ogólnopolskiej, reprezentatywnej pod względem płci, wieku i wielkości miejsca zamieszkania próbie Polek i Polaków.