Pediatra Czesław Miś ze szpitala w Nowym Sączu przyznaje, że pracy jest teraz sporo. - W ostatnim czasie odnotowujemy wzrost liczby zachorowań wśród najmłodszych o prawie 50 procent w porównaniu do innych sezonów. Są dni, kiedy brakuje wolnych łóżek - tłumaczy lekarz. Jak dodaje na oddział trafiają pacjenci z zapaleniem płuc czy z zapaleniem oskrzeli, a infekcje te są ciężkie w przebiegu i leczeniu.

Reklama

Lekarze przypominają, że przed tego rodzaju infekcjami można się ustrzec. Trzeba przede wszystkim pamiętać o odpowiednim ubieraniu dziecka, a także o częstych spacerach, które będą hartować młody organizm. Warto też w tym czasie unikać dużych zbiorowisk ludzi.