Choć eksperci z National Health and Medical Research Council w Australii przygotowali te wytyczne z myślą o zdrowiu dzieci, rodzice nie przyjęli ich z entuzjazmem. Trudno bowiem wyobrazić sobie imprezę urodzinową dla najmłodszych bez zdmuchiwania świeczek na torcie.
Lekarze mają podpowiedź, która raczej również nie spodoba się małym solenizantom i ich opiekunom. Otóż świeczki można postawić na osobnym kawałku ciasta, którego nie będą jadł pozostałe dzieci.
W Australii walka z zarazkami wśród dzieci trwa już jakiś czas. Według zaleceń ekspertów maluchy powinny myć dłonie dezynfekującym mydłem zarówno przed zabawą w piaskownicy jak i po niej - informuje "Daily Mail".
Nie wszyscy lekarze zgadzają się ze słusznością tych wytycznych. Zauważają, że dzieci potrzebują kontaktu z zarazkami, by budować odporność. W przeciwnym razie w przyszłości będą łatwiej łapały infekcje i trudniej je przechodziły.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>