Ankietę na temat wiedzy o narkotykach i środkach odurzających przeprowadziło Miejskie Centrum Profilaktyki Uzależnień w Krakowie. Sprawdzono niemal 4 tysiące uczniów gimnazjów i liceów – w wieku od 12 do 15 lat i od 16 roku wzwyż. Padły również pytania o zażywanie.
Co się okazało? Według wyników cytowanych przez „Gazetę Wyborczą”, ponad połowa badanych pali marihuanę lub haszysz. Drugą w kolejności grupą środków odurzających są substancje euforyzujące, na przykład popularne syropy przeciwkaszlowe. Mniej więcej co dziesiąty ankietowany przyznał, że eksperymentuje ze środkami przeciwbólowymi, nasennymi, a także psychotropami. 8,3 proc. nastolatków potwierdza, że próbowało amfetaminy, a 6,3 proc. - że zażywało substancje halucynogenne.
Co ciekawe, w grupie osób odurzających się lekami jest trzy razy więcej dziewcząt niż chłopców.
Jeszcze dwa lata temu ogromną popularnością wśród młodzieży cieszyły się dopalacze. Po zamknięciu sklepów i wojnie, jaką tym substancjom wydał premier Donald Tusk, problem zanikł tylko na chwilę. Dopalacze wracają – okazało się, że są sprzedawane na przykład pod postacią preparatów do czyszczenia komputerów.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>