„Świąteczny bigos leży już w zamrażarce?” – pyta Główny Inspektorat Sanitarny we wpisie opublikowanym w środę na portalu X (dawny Twitter) i dodaje: „Pamiętaj o kilku zasadach rozmrażania żywności, żeby móc bezpiecznie cieszyć się jego smakiem”.

Reklama

GIS przypomina o nich na grafice dołączonej do informacji. Wyszczególnia trzy metody, które są najbezpieczniejsze:

  • „w zimnej wodzie – wymienianej co 30 minut”,
  • „w lodówce – na talerzu / w pojemniku”,
  • "w kuchence mikrofalowej – jeśli od razu poddajesz żywność obróbce termicznej”.

Jednocześnie Główny Inspektorat Sanitarny zwraca uwagę na metodę, która mimo że jest popularna, nie powinna być stosowana. Chodzi o rozmrażanie żywności w temperaturze pokojowej, kiedy zostawiony na stole wspomniany bigos powoli nabiera temperatury otoczenia. Zdaniem GIS nie jest to dobry pomysł, ponieważ – jak wynika z infografiki – „prowadzi do namnażania bakterii”.

Nadmiernie rozwijające się w pożywieniu drobnoustroje mogą wywołać dolegliwości pokarmowe. Lepiej więc skorzystać z proponowanych przez GIS metod rozmrażania, żeby nie odbierać sobie przyjemności ze smakowania świątecznych frykasów.