Podczas debaty zorganizowanej przez Instytut Rozwoju Spraw Społecznych po raz pierwszy zostały upublicznione dane ZUS-u pokazujące zależność pomiędzy nowymi metodami leczenia i monitorowania cukrzycy, a wydatkami na świadczenia związane z niezdolnością do pracy spowodowaną otyłością.

Reklama

Cukrzyca jest jedną z najczęściej występujących chorób przewlekłych na świecie. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w 2014 r. na świecie było 422 mln osób cierpiących na tę chorobę. Zdecydowaną większość z nich stanowią pacjenci z cukrzycą typu 2. W Europie, według Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej (IDF), szacunkowa liczba dorosłych osób z cukrzycą wynosi 61 mln (rozpowszechnienie 9,2 proc.), zaś w Polsce 2,7 mln (rozpowszechnienie 9,4 proc.). Liczbę zgonów spowodowanych cukrzycą na świecie szacuje się na 6,7 mln, w tym 1,1 mln w Europie oraz 5 330 w Polsce.

Dzięki współpracy konsultantów z ministrem zdrowia obecnie znajdujemy się w innej rzeczywistości, jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi z cukrzycą - mówił prof. Mieczysław Walczak, konsultant krajowy w dziedzinie endokrynologii i diabetologii dziecięcej. Według profesora mamy się czym pochwalić, ponieważ polskie dzieci z cukrzycą typu 1 są jednymi z najlepiej wyrównanych w Europie, a może nawet na świecie. - Polska jest w tej dziedzinie liderem także dlatego, że mamy możliwość korzystania z najnowszych insulin oraz systemów monitorowania glikemii. Konsultacja telemedyczna w przypadku cukrzycy powinna być jedną z podstawowych porad, która może przyczynić się do zmniejszenia konieczności dojazdu chorych dzieci do poradni oraz zdecydowanie poprawić możliwość skutecznej opieki nad najmłodszymi pacjentami - podsumował prof. Walczak.

Do najważniejszych przełomów w leczeniu cukrzycy w Polsce dzięki działaniom Ministerstwa Zdrowia można zaliczyć refundację indywidualnych pomp insulinowych w ramach Świadczenia Odrębnie Kontraktowanego (SOK), refundację ultraszybko działającego analogu insuliny, częściową refundację sensorów do ciągłego monitorowania glikemii w czasie rzeczywistym (CGM - RT) dla dzieci i młodzieży do 26. roku życia z cukrzycą typu 1 i 3 oraz częściową refundację sensorów do ciągłego monitorowania glikemii metodą Flash (FGM) dla dzieci i młodzieży od 4. do 18. roku życia z cukrzycą typu 1 i 3. Od stycznia 2024 r. wszystkie ciężarne kobiety z cukrzycą uzyskają też dostęp do systemów ciągłego monitorowania glikemii, bez ograniczenia tylko do tych wymagających podawania insuliny. Jest to stosunkowo niewielka grupa chorych, jednak obarczona możliwością powikłań. To znacząca redukcja możliwości wystąpienia wad wrodzonych u dzieci, związanych z niewyrównaną cukrzycą w czasie ciąży.

Reklama

W dyskusji eksperci podkreślali ważną rolę dietetyka oraz wsparcia psychologicznego w leczeniu cukrzycy.

Połowa dzieci wymaga opieki psychologicznej - mówiła prof. Małgorzata Myśliwiec, konsultant wojewódzka w dziedzinie endokrynologii i diabetologii dziecięcej. - Kluczową kwestią jest również przywrócenie poradni młodzieżowych, gdzie przyjmują diabetolodzy zajmujący się osobami dorosłymi i dziećmi, jak i endokrynolodzy - dodała.

Zdaniem prof. Mieczysława Walczaka nadal brakuje w systemie rejestru osób chorych na cukrzycę, który pozwoliłby na ocenę, w jaki sposób kształtuje się populacja chorych w poszczególnych województwach. Obecnie niepokojący wzrost zachorowań na cukrzycę można zaobserwować wśród najmłodszych dzieci - w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. - Zdiagnozowanie cukrzycy typu 1 przed 10. rokiem życia skutkuje skróceniem życia o około 17 lat u kobiet oraz 14 lat u mężczyzn - mówiła prof. Małgorzata Myśliwiec. - Zależy nam, aby leczyć optymalnie i podnosić jakość życia pacjentów - dodała ekspertka. Leczenie cukrzycy to obok farmakoterapii zdrowe odżywianie się, wysiłek fizyczny oraz opieka psychologa i psychiatry.

Reklama

Obecnie 80 proc. pacjentów z cukrzycą ma dostęp do pomp insulinowych, a do systemu monitorowania glikemii 60 proc. chorych. Nasze zalecenia są zgodne z europejskimi, tj. RT-CGM, pomiar glikemii w czasie rzeczywistym bez udziału pacjenta, należy rozpocząć u wszystkich dzieci, młodzieży i młodych osób dorosłych z cukrzycą typu 1, jak najszybciej po postawieniu diagnozy, niezależnie od sposobu insulinoterapii. Od lipca 2023 r. sensory FGM, które ostrzegają przed niskim poziomem glikemii, są refundowane dla osób dorosłych z cukrzycą typu 1 lub 3 lub innymi typami cukrzycy wymagającymi co najmniej 3 wstrzyknięć insuliny na dobę, dla osób dorosłych z cukrzycą typu 1 lub 3 lub innymi typami cukrzycy, z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności ze względu na stan wzroku, wymagających leczenia insuliną oraz dla kobiet w okresie ciąży i połogu z cukrzycą, wymagających intensywnej insulinoterapii.

Rozszerzenie możliwości refundacji systemów ciągłego monitorowania glikemii w różnych wariantach od stycznia 2023 r. to wielki przełom, to lepsza jakość terapii, samoopieki pacjenta z cukrzycą - mówiła prof. Dorota Zozulińska-Ziółkiewicz, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu. - Systemy monitorowania poziomu glikemii zintegrowane z pompami insulinowymi pozwalają lepiej kontrolować cukrzycę i bezpiecznie leczyć - kontynuowała specjalistka. Cukrzyca typu 1 może przez wiele lat przebiegać bez powikłań i daje szansę normalnego funkcjonowania w życiu rodzinnym i zawodowym.

Zdaniem dr. n. med. Piotra Winciunasa, naczelnego lekarza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, wprowadzenie przez Ministerstwo Zdrowia refundacji na leki w cukrzycy insulinozależnej było opłacalne. - Wydatki łączne na świadczenia z ZUS-u uzależnione od niezdolności do pracy rosną, ale w cukrzycy insulinozależnej trend jest odmienny. W 2020 r. ZUS wydał na ten cel 164 mln zł, a już w 2022 r. kwota wyniosła 139 mln zł. Przekłada się to również na ilość dni absencji chorobowej. W 2020 r. zanotowano ponad 300 tys. dni absencji wśród osób z cukrzycą typu 1, a w ubiegłym roku liczba ta wyniosła 229 tys. Dane wyraźnie pokazują, że wprowadzenie nowoczesnych systemów monitorowania poziomu glikemii daje pozytywne efekty - kontynuował doktor.

W opinii prof. dr. hab. n. med. Leszka Czupryniaka, kierownika Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, w Polsce ostatnie cztery lata to ogromny przełom w leczeniu cukrzycy, gdyż mamy zrefundowane prawie wszystkie terapie w leczeniu cukrzycy. - Niewątpliwie należy zrefundować analogi długodziałające od początku stosowania w cukrzycy typu 2 oraz poprawić dostęp do systemów ciągłego monitorowania glikemii dla wszystkich pacjentów leczonych przewlekle insuliną, dla pacjentów z nowo rozpoznaną cukrzycą (przez 2 miesiące) oraz okresowo dla pacjentów z przewlekle niewyrównaną glikemią (przez 2 miesiące w roku) - referował profesor.

Nadal dużym problemem pacjentów cierpiących na cukrzycę jest długi czas oczekiwania na pierwszą wizytę u diabetologa. Jakub Gołąb z Biura Rzecznika Praw Pacjenta odniósł się do kwestii pilotażu opieki koordynowanej w stopie cukrzycowej, który budzi nadzieję i powinien być upowszechniony w całym kraju. Przedstawiciel Rzecznika Praw Pacjenta zwracał też uwagę na potrzebę zapewnienia opieki nad dziećmi z cukrzycą w placówkach oświatowych, które wymagają podania insuliny lub pomiaru poziomu glikemii. Odczuwalny jest brak pielęgniarek szkolnych, dlatego też rzecznik apeluje o wprowadzenie asystenta dziecka z cukrzycą.

Cukrzyca jest jednym z elementów badań klinicznych - mówił dr n. med. Rafał Staszewski, zastępca prezesa ds. finansowania badań w Agencji Badań Medycznych. - Na badania realizowane ze środków Agencji, które dotyczą nowych, czy to generycznych leków w obszarze cukrzycy, realizujemy obecnie projekty na kwotę ponad 100 mln zł - kontynuował wiceprezes ABM. Ogłoszony konkurs epidemiologiczny, który ma tworzyć duże kohorty w zakresie chorób cywilizacyjnych, przerósł oczekiwania Agencji. W konkursie złożone zostały 64 wnioski na kwotę ponad 1,5 mld zł. To pokazuje, jak ważne są badania nie tylko w obszarze lekowym, ale również w epidemiologii. Innowacyjny potencjał firm farmaceutycznych w Polsce jest ogromny. Zdaniem wiceprezesa ABM posiadamy dobre regulacje w zakresie farmakoterapii, a obecnie należy skupić się na badaniach epidemiologicznych, rejestrach oraz weryfikacji skuteczności konkretnych terapii.

Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski w swoim podsumowaniu debaty odniósł się do kwestii uniknięcia hospitalizacji u dzieci z cukrzycą typu 1, która dzięki wykorzystaniu nowoczesnych systemów monitorowania glikemii drastycznie spadła. - W tym kierunku trzeba podążać, należy usprawniać system, aby coraz lepiej wykorzystywać informację oraz przetwarzać ją na ścieżki leczenia pacjenta - podkreślił minister. - Zastanawiamy się również nad przedłużeniem pilotażu kompleksowej opieki nad pacjentem z otyłością oraz nad dołączeniem farmakoterapii, czy nawet stworzeniem drugiej ścieżki farmakoterapeutycznej z monitorowaniem i przewidywalnym okresem leczenia w programie lekowym. W przypadku otyłości występuje wielochorobowość, dlatego lekarz powinien mieć pełną wiedzę na temat wystawionych recept. Dzięki informatyzacji można zacząć myśleć o nowym modelu leczenia i dalszego jego monitorowania - podsumował Maciej Miłkowski.

Podczas dyskusji eksperci byli zgodni co do faktu, że edukacja pacjentów to kluczowy filar w skutecznym leczeniu różnych chorób. W kontekście diabetologii odgrywa ona szczególnie istotną rolę, gdyż wpływa zarówno na jakość życia osób z cukrzycą, jak i efektywność terapii. Umożliwia dostosowanie terapii do indywidualnych potrzeb każdego pacjenta oraz samodzielne zarządzanie swoją chorobą.

Polscy pacjenci długo czekali na innowacyjne terapie. Skuteczne leczenie to mniej powikłań, mniej hospitalizacji oraz mniejsze koszty dla budżetu państwa. Aby odnieść pożądany efekt terapeutyczny wszystkie elementy procesu leczenia powinny odgrywać ważną rolę. Jest to przede wszystkim efektywny system ochrony zdrowia, w którym wykorzystywane są najnowocześniejsze systemy monitorowania glikemii w czasie rzeczywistym, wyedukowany pacjent oraz lekarz, który umiejętnie koordynuje leczenie.

Źródło informacji: Instytut Rozwoju Spraw Społecznych