Kilka leków inkretynowych otrzymało już pozytywną rekomendację Agencji Oceny Technologii Medycznych (AOTM), na razie nie znalazły się one jednak na liście refundacyjnej.
Jak podkreślali obecni na konferencji diabetolodzy, leki inkretynowe w najwyższym stopniu spełniają kryteria idealnego leku na cukrzycę - są bezpieczne, praktycznie nie powodują niedocukrzeń, a na dodatek nie powodują tycia albo wręcz sprzyjają chudnięciu. "Chcielibyśmy mieć możliwość stosowania ich u pacjentów" - podkreślał prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego prof. Władysław Grzeszczak podczas piątkowej konferencji prasowej w Warszawie.
Cukrzycę można ogólnie opisać jako zaburzenie w metabolizmie glukozy, które objawia się zbyt wysokim poziomem tego cukru we krwi. Wyróżnia się kilka typów schorzenia. 85-90 proc. przypadków cukrzycy stanowi typ 2. Jest on spowodowany spadkiem wrażliwości tkanek na insulinę - hormon regulujący metabolizm glukozy w organizmie - i ma ścisły związek ze stylem życia, tj. zbyt kaloryczną dietą, nadwagą lub otyłością, brakiem ruchu.
Cukrzyca typu 1 dotyczy głównie dzieci i młodzieży. Jej przyczyną jest zniszczenie przez układ odporności komórek beta trzustki produkujących insulinę. Podczas gdy w cukrzycy typu 2 leczenie zaczyna się od zmiany trybu życia i leków doustnych, cukrzyca typu 1 wymaga od początku podawania insuliny.
Jak przypomniał prof. Grzeszczak, częstym powikłaniem terapii cukrzycy jest hipoglikemia, czyli niedocukrzenie. Zagraża przede wszystkim chorym stosującym insulinę, ale jej ryzyko jest związane również z większością leków doustnych przyjmowanych przez chorych na cukrzycę typu 2.
Hipoglikemię diagnozuje się, gdy poziom glukozy we krwi spadnie poniżej 54 miligramów na 1 decylitr (tj. 100 ml) krwi u osoby dorosłej i poniżej 50 mg/dc u dziecka. Do wczesnych objawów hipoglikemii zalicza się niepokój, nerwowość, drażliwość, bladość, wzmożoną potliwość, rozszerzenie źrenic i wzrost akcji serca nawet do 120 uderzeń na minutę. W późniejszej fazie dochodzi do zaburzeń orientacji, koordynacji ruchowej, problemów z mową, drgawek, utraty przytomności i śpiączki. Hipoglikemia może ostatecznie prowadzić do zgonu, ale zawsze powoduje nieodwracalne uszkodzenie części komórek w mózgu i zwiększa ryzyko problemów z sercem - zaznaczył prof. Grzeszczak.
Dlatego bardzo ważne jest, by chorzy na cukrzycę zawsze mieli pod ręką jakieś źródło cukrów prostych - najlepiej słodki napój albo kilka cukierków. Jak ocenił prof. Edward Franek z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, czekoladki lub batoniki, choć również słodkie, często zawierają tłuszcze, które mogą spowalniać wchłanianie glukozy do krwi.
Według specjalisty, do hipoglikemii dochodzi m.in. wówczas, gdy chory przyjmie zbyt dużą dawkę insuliny w stosunku do planowanej aktywności fizycznej lub po podaniu insuliny nie spożyje posiłku.
Statystyczny chory na cukrzycę doświadcza 100 epizodów hipoglikemii w ciągu roku, z czego od 1 do 2 ocenia się jako ciężkie - powiedział prof. Grzeszczak. Z badań przeprowadzonych w 2010 r. na ponad 400 chorych z cukrzycą typu 2 z pięciu krajów Europy wynika, że jedna szósta z nich trafiła na pogotowie z powodu niedocukrzenia, a jedna trzecia wymagała pomocy osób trzecich.
Nowe leki tzw. inkretynowe dzieli się na dwie grupy. Jedna to tzw. analogi GLP-1, które naśladują działanie inkretyn, hormonów wydzielanych w jelitach pod wpływem posiłku i pobudzających produkcję insuliny w trzustce. Podaje się jej w postaci podskórnej. Drugą grupę stanowią inhibitory DPP4 lub gliptyny, które hamują rozkład naturalnych ludzkich inkretyn. Pierwszy lek z tej grupy - sitagliptyna - może być stosowana w kombinacji z innymi lekami na cukrzycę oraz z insuliną.