Leczenie metforminą z dodatkiem sitagliptyny daje podobny efekt w obniżaniu stężenia glukozy we krwi u chorych na cukrzycę typu 2 jak leczenie z dodatkiem glimepirydu. Wartością dodaną tej pierwszej terapii jest jednak istotne obniżenie ryzyka wystąpienia epizodów niedocukrzenia i zmniejszenie masy ciała. Takie są wnioski z międzynarodowego, randomizowanego badania klinicznego, którego wyniki zostały ogłoszone na wrześniowym kongresie Europejskiego Towarzystwa Badań nad Cukrzycą w Sztokholmie.
W badaniu uczestniczyło 1035 chorych z cukrzycą typu 2 z niedostatecznie kontrolowaną glikemią (stężenie hemoglobiny glikowanej wynosiło u nich 6,5–9 proc.), przyjmujący stałą (powyżej 1500 mg na dobę) dawkę metforminy przez ponad 12 miesięcy. Podzielono ich na dwie grupy. Jedna z nich otrzymywała oprócz metforminy sitagliptynę w dawce 100 mg raz na dobę, druga – glimepiryd (najczęściej stosowana pochodna sulfonylomocznika) w dawce 1 mg na dobę, stopniowo zwiększanej do 6 mg.
Po 30 tygodniach okazało się, że dodanie do metforminy sitagliptyny spowodowało u pacjentów obniżenie stężenia hemoglobiny glikowanej o średnio 0,47 proc. w stosunku do wartości wyjściowych, natomiast w przypadku terapii z dodaniem glimepirydu o 0,54 proc.
Istotne różnice dotyczyły wpływu obu terapii na częstotliwość występowania epizodów niedocukrzenia. W grupie otrzymującej glimepiryd zanotowano je u 22 proc. pacjentów, natomiast w grupie leczonej sitagliptyną tylko u 7 proc. Ponadto u pacjentów przyjmujących sitagliptynę odnotowano zmniejszenie masy ciała, średnio o 0,8 kg, podczas gdy pacjenci przyjmujący glimepiryd nie tylko nie stracili na wadze, ale nawet przytyli – o 1,2 kg.
Reklama
Kilka miesięcy temu w czasopiśmie naukowym „International Journal of Clinical Practise” opublikowano wyniki innego randomizowanego badania, które trwało dwa lata i objęło 1172 pacjentów. Dowiodło ono, że dodanie sitagliptyny do metforminy przynosi podobny efekt w obniżaniu poziomu glukozy we krwi jak terapia skojarzona przy użyciu metforminy i glipizydu, a dodatkowo zmniejsza ilość epizodów hipoglikemii (glipizyd zwiększa ją 14-krotnie) i obniża masę ciała.
Reklama
Nowoczesne leki, które nie są w Polsce refundowane
● Długo działające analogi insuliny – zmodyfikowane metodą inżynierii genetycznej preparaty ludzkiej insuliny do wstrzyknięć podskórnych. Zapewniają przez całą dobę stałe stężenie insuliny w organizmie, co przekłada się na utrzymanie właściwego poziomu glukozy między posiłkami. Są wskazane przede wszystkim w cukrzycy typu 1 oraz dla osób z cukrzycą typu 2 mających duże spadki poziomu glukozy, zwłaszcza w nocy i nad ranem. Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, w którym nie jest refundowany ani jeden długo działający analog insuliny.
● Inhibitory dipeptydylopeptydazy 4 (DPP-4) – grupa innowacyjnych leków doustnych stosowanych w leczeniu cukrzycy typu 2. Skutecznie obniżają poziom glukozy we krwi, są dobrze tolerowane przez pacjentów, nie powodują przyrostu masy ciała i wiążą się z bardzo małym ryzykiem wystąpienia hipoglikemii (niedocukrzenia). Polskie Towarzystwo Diabetologiczne w tegorocznych zaleceniach zarekomendowało inhibitory DPP-4 jako leki drugiego rzutu w tzw. terapii skojarzonej – w połączeniu z metforminą (terapia dwulekowa) lub w połączeniu z metforminą i sulfonylomocznikiem (terapia trójlekowa).
● Analogi inkretyn – grupa leków obniżających hiperglikemię bez zwiększania ryzyka hipoglikemii. W przeciwieństwie do pochodnych sulfonylomocznika, które bez względu na poziom glukozy stymulują wydzielanie insuliny, nie powodują niedocukrzeń. Działają tylko wtedy, gdy poziom glukozy we krwi jest wysoki. Są to leki tzw. drugiego rzutu, przeznaczone dla pacjentów z cukrzycą typu 2, u których nie powiodło się wcześniejsze leczenie lekami doustnymi. Stosuje się je w połączeniu z metforminą i/lub pochodnymi sulfonylomocznika. Zdaniem specjalistów szczególną korzyść z ich stosowania mogą odnieść osoby starsze, w wieku 70–80 lat, po incydentach związanych z niedokrwieniem mózgu.



● Glinidy – leki o podobnym mechanizmie działania do pochodnych sulfonylomocznika, lecz o krótszym okresie półtrwania (z tego powodu muszą być przyjmowane kilka razy dziennie). Skutecznie kontrolują poposiłkowe wzrosty poziomu glikemii. Mogą powodować przyrost masy ciała i niedocukrzenie, choć zdarza się to znacznie rzadziej niż po zastosowaniu pochodnych sulfonylomocznika. Glinidy są lekami szczególnie przydatnymi dla osób starszych oraz spożywających nieregularnie posiłki.
Warto wiedzieć
Sitagliptyna jest pierwszym zatwierdzonym lekiem w grupie inhibitorów DPP-4. Mechanizm jego działania – zależny od podwyższonego stężenia cukru we krwi – polega na pobudzaniu uwalniania insuliny z komórek beta trzustki oraz hamowaniu nadmiernej produkcji cukru przez wątrobę.
Glimepiryd jest powszechnie stosowaną pochodną sulfonylomocznika, której działanie – inaczej niż w przypadku sitagliptyny – jest niezależne od stężenia cukru we krwi. Pobudza trzustkę do produkcji większej ilości insuliny i zwiększa wrażliwość tkanek na nią.
Oba leki są przeznaczone do leczenia cukrzycy typu 2.