Pomocy u specjalisty szukają rodziny z dziećmi. Tak jest między innymi w Nowym Sączu.

Najbardziej charakterystycznymi objawami uczulenia na pyłki roślin wiatropylnych to przede wszystkim katar i zapalenie spojówek - mówi alergolog Kazimierz Trojnarski. Jak dodaje, w tym czasie należy unikać długich spacerów i ograniczać wycieczki w plener.

Reklama

W razie nasilenia objawów skontaktujmy się z lekarzem rodzinnym, który ostatecznie zdecyduje czy jest konieczna wizyta u specjalisty i podjęcie leczenia odczulającego - dodaje Kazimierz Trojnarski.

Najpopularniejsze rośliny pylące to miedzy innymi: topola, cis, brzoza, leszczyna, pokrzywa czy mniszek. Według badań epidemiologicznych 30 procent Polaków ma zdiagnozowaną alergię.