Pandemie były zawsze

Światowa Organizacja Zdrowia w 2018 roku stworzyła pojęcie choroby X, a zatem schorzenia, którego jeszcze nie znamy, a które może wywołać epidemię. W "poczekalni" już znajduje się kilka wirusów, które mają potencjał pandemiczny. Są to m.in. krymsko-kongijska gorączka krwotoczna, przenoszona przez kleszcze Hyalomma, które bytują już w Bułgarii, czy Turcji, a więc blisko nas i tam, gdzie lubimy odpoczywać w czasie wakacji. Kolejny to wirus Nipah, którym można zakazić się przez bezpośredni kontakt przede wszystkim z zakażonymi nietoperzami owocowymi. Przenosi się też z człowieka na człowieka. Niebezpieczne nietoperze dotarły już na Cypr przede wszystkim z Indii, czy Bangladeszu, wskutek zniszczenia tam ich naturalnych siedlisk.

- Wiek XX i XXI możemy śmiało nazwać wiekiem wirusów – mówił podczas konferencji "Wirusy w naszym życiu" prof. Jerzy Jaroszewicz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Konferencja zainaugurowała "Tydzień Wirusów" przygotowany przez Śląski Uniwersytet Medyczny w ramach Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024.

Reklama
Reklama

- Pandemie zawsze z nami były i z nami pozostaną, o czym dobitnie przekonała nas pandemia Covid-19, która pochłonęła aż 7 mln ofiar. Nie jest to niestety rekord. Na dżumę zmarło 250 – 280 mln osób, ospę prawdziwą 56 mln, a na grypę hiszpankę 50 mln ludzi, zaś wirus HIV – 25 – 30 mln istnień - wyliczał ekspert.

Jaka będzie kolejna pandemia?

Jaki będzie wirus, który nas zaatakuje, pokonując tzw. odporność stadną, którą dzięki szczepieniom udało nam się osiągnąć, w przypadku prawdziwej, eliminując całkowicie zachorowania na to schorzenia.

- Choroba X będzie przenosić się drogą kropelkową, będzie chorobą odzwierzęcą, początkowo przebiegającą bezobjawowo. Wywołaną przez wirus RNA. Dopóki nie wynajdzie się na nią szczepionki, będzie możliwe tylko leczenie objawowe. Niestety będzie ją też cechowała wysoka śmiertelność – zaznaczył prof. Jaroszewicz.

Trzeba się szczepić

Aby zapanować nad nieobliczalnym światem wirusem, powinniśmy się szczepić, a tymczasem wskutek działań agresywnych ruchów szczepionkowych i braku odpowiedzialności coraz większe grupy nie wypełniają tego obowiązku. Tak dzieje się np. w przypadku odry i krztuśca, co widać po rosnących zachorowaniach.

- W przypadku Covid-19, który zaatakował przede wszystkim starszą populację, najskuteczniejszą bronią okazały się szczepionki. Pierwsza zarejestrowana zaledwie rok od wybuchu pandemii – oceni prof. Jaroszewicz. Głównymi twórcami szczepionek są Amerykanie i Chińczycy. Ważnym elementem walki z covidem było też wprowadzenie na rynek leków przeciwwirusowych.

Niedawno został oceniony poziom przygotowania na kolejną pandemię. Tylko trzy kraje dostały "czwórkę": USA, Australia i Finlandia. W przypadku innych krajów dominowały 30 proc. jeśli chodzi o szybkość wykrywania, czy szybką reakcję na pojawienie się wirusa.

- Nie mówię tego, żeby straszyć, ale namawiać do odpowiedzialnych działań. Dotyczy to także służb państwowych – podsumował prof. Jaroszewicz, który został członkiem Zespołu ds. Monitorowania i Oceny Sytuacji Dotyczących Zagrożeń Związanych z Chorobami Zakaźnymi.

Wirus grypy to nasz stary znajomy?

O wirusach od podszewki podczas konferencji opowiadał prof. Zenon Czuba, kierownik Katedry i Zakładu Mikrobiologii i Immunologii (Wydział Nauk Medycznych w Zabrzu), zaś wpływ chorób zakaźnych na przewlekły stres omówiła prof. Jadwiga Jośko – Ochojska, neurofiozjolog, była konsultant wojewódzka w dziedzinie epidemiologii z SUM. O tym czy szczepienia przeciwko wirusom wygłosił wykład prof. Dider Raoult ze Szpitala Uniwersyteckiego i Centrum Badań nad nowymi Chorobami Zakaźnymi i Tropikalnymi w Marsylii.

Niezwykle ważne kwestie dotyczące szczepień u dzieci przedstawiła prof. Maria Szczepańska, zaś prof. Brygida Adamek, kierownik Katedry i Zakładu Podstawowych Nauk Medycznych (Wydział Nauk o Zdrowiu w Bytomiu) zastanawiała się wraz z licznymi odbiorcami konferencji, czy wirus grypy to rzeczywiście nasz stary znajomy. Kwestie Europejskiego Planu Pandemicznego przedstawił dr hab. Janusz Kasperczyk kierownik Katedry i Zakładu Medycyny i Epidemiologii Środowiskowej (Wydział Nauk Medycznych w Zabrzu).