Jak odnotowała w środę telewizja SIC, właściciele klinik chirurgii plastycznej i ekonomiści potwierdzają, że wielu klientów, głównie kobiet, poprawia swój wygląd, tłumacząc się wpływem epidemii.

Portugalska chirurg plastyczna Sofia Carvalho wyjaśniła, że szczególny wzrost zainteresowania, przekraczający 15 proc. wobec okresu sprzed epidemii, widoczny jest w przypadku zabiegów dotyczących poprawiania wyglądu powiek.

Reklama

Przedstawiciele klinik chirurgii plastycznej wyjaśniają, że powieki stały się “wizytówką” osób, odkąd wprowadzono nakaz noszenia maseczek ochronnych. Odnotowują, że okolice oczu stały się częścią ciała, na którą najczęściej dziś zwracają uwagę osoby korzystające z klinik chirurgii plastycznej.

- Zwiększone zainteresowanie usługami tych placówek zaskakuje, gdyż ma miejsce w okresie licznych obostrzeń sanitarnych, które de facto ograniczają kontakty międzyludzkie - powiedziała PAP lizbońska ekonomistka Ana Lalanda.

Zaznaczyła jednak, że pomimo koronakryzysu przeciętna Portugalka ma więcej środków na wydatki. - W ostatnich miesiącach w związku z ograniczeniami w dostępie do placówek gastronomicznych można odłożyć sobie więcej. Z tych oszczędności można pokryć koszt np. operacji plastycznych - wskazała.

Lalanda wyjaśniła, że nowa tendencja pozwala odrobić portugalskim klinikom chirurgii kosmetycznych straty wynikające z zamknięcia granic tego kraju dla obywateli Wielkiej Brytanii, którzy często udawali się do Portugalii na realizację tego typu zabiegów.