Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zapewnia pacjentów, że będą mieli oni dostęp do tanich leków. Odnosząc się do stawianych zarzutów przeczytał oświadczenie ówczesnego ministra Bartosza Arłukowicza sprzed 4 lat, w którym przekonuje on, że leki generyczne zawierają te same substancje co oryginalne. Zdaniem Radziwiłła wrzawa jaką podnosi Arłukowicz nacechowana jest złą wolą, bo zaburza i podminowuje poczucie bezpieczeństwa pacjentów.

Reklama

Wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda podkreślał, że skuteczność leku innowacyjnego i jego zamiennika - jest identyczna, zarówno jeśli chodzi o efekty zdrowotne jak i profil bezpieczeństwa. Dodał, że na nowej liście refundacyjnej znalazły się również dwa preparaty, które mogą być przyjmowane przez dzieci oraz chorych po przeszczepach serca.

Transplantolog profesor Magdalena Durlik przyznaje, że zmiana leków z oryginalnych na generyczne będzie wymagała u pacjentów częstszych badań i wizyt w poradniach.

Prawie 10 tysięcy pacjentów po przeszczepach będzie musiało zmienić przyjmowany do tej pory oryginalny lek na tańszy odpowiednik. Refundacja tylko jednego leku kosztowała 80 milionów złotych. Resort zdrowia szacuje, że na wprowadzonych zmianach zaoszczędzi 20 milionów złotych.