Te potencjalnie groźne choroby to na przykład odra, krztusiec czy gruźlica. Mogą one pochłonąć tyle samo ofiar, co ebola, szacują autorzy badań. Przyczyna jest oczywista. - W Liberii, Sierra Leone i Gwinei programy szczepień praktycznie przestały istnieć. Są więc tam grupy ludzi narażone na dziecięce infekcje - tłumaczy Caroline Ash z tygodnika "Science". Według autorów badań liczba niezaszczepionych małych dzieci może sięgać miliona. W tej sytuacji sama odra może spowodować od dwóch do szesnastu tysięcy zgonów. Naukowcy sugerują, że w Zachodniej Afryce konieczne są dodatkowe programy szczepień.
Na zachodzie Afryki w miejsce eboli mogą pojawić się inne, poważne choroby. Ostrzegają o tym w prestiżowym tygodniku "Science" naukowcy z USA, Wielkiej Brytanii i Szwecji.
Reklama
Reklama
Reklama