Niemowlakowi z Kalifornii podano leki antyretrowirusowe cztery godziny po narodzeniu, mówią lekarze. Terapię prowadzono przez cały czas. Teraz dziecko ma dziewięć miesięcy, a w jego organizmie nie ma śladu wirusów HIV. Leczenie prowadzono w Szpitalu Dziecięcym Millera niedaleko Los Angeles.
Poprzedni taki przypadek miał miejsce w stanie Mississippi, gdzie trzyletnie dziś dziecko zostało wyleczone i nie musi już brać żadnych środków farmakologicznych. Według doniesień dzieci te zakaziły się od własnych matek.
Wirus HIV osłabia układ odpornościowy i - nieleczony - prowadzi do AIDS i do śmierci. Obecne leki są jednak bardzo skuteczne i hamują rozwój choroby. Liczbę nosicieli wirusa HIV na świecie ocenia się na 34 miliony.