Zarówno kobiety jak i mężczyźni, oceniając sylwetkę swojej potencjalnej drugiej połowy, zwracają uwagę na ładnie wyrzeźbiony brzuch. 25 proc. kobiet podkreśla, że potocznie zwany "sześciopak" albo "kaloryfer" to najbardziej atrakcyjna część męskiego ciała. Podobne zdanie na temat kobiet wyraziło 33 proc. mężczyzn.
Męskie ramiona to dla 23 proc. badanych kobiet kolejny atrybut męskości.
Panowie, wbrew powszechnej opinii, nie koncentrują się jedynie na kobiecych piersiach. Mężczyźni, oceniając sylwetkę kobiety, zwracają uwagę na pośladki (25 proc.) i jędrne uda (11 proc.).
Badania wskazują jeszcze jedną, bardzo pozytywną tendencję. Powoli do lamusa odchodzą wychudzone sylwetki. Dziś za atrakcyjne ciało postrzega się to, które jest wysportowane i co najważniejsze zdrowe. Dlatego coraz częściej za ideały stawiani są sportowcy.
Panowie, budując swoją muskulaturę, najczęściej inspirują się wizerunkiem lekkoatletów. Dla 16 proc. pytanych mężczyzn sylwetka pływaka lub nurka stanowi ideał, do którego dążą. Co ciekawe, ciała piłkarzy znalazły się na czwartym miejscu, tuż za kolarzami.