Na ten specyfik medycyna czekała od dawna. Peruwiańscy naukowcy właśnie ogłosili, że opracowali niezwykle skuteczny lek na alkoholizm.
Szczepionka sprawia, że wypicie nawet najmniejszej ilości alkoholu wywołuje gigantycznego i ciągnącego się przez długie godziny kaca. Jej działanie jest całkiem proste - zaburza metabolizm alkoholu w organizmie. Kaca powoduje aldehyd octowy, czyli produkt rozkładu alkoholu. Zanim aldehyd octowy zamieni się w kwas octowy, kac nie ustępuje.
Szczepionka wysyła do wątroby informację, by nie rozkładała alkoholu i wydłuża ten proces - donosi brytyjski dziennik "Daily Mail".
Jest to o tyle lepsza od innych antyalkoholowych środków metoda, że osoba uzależniona nie może jej zneutralizować. Wstrzyknięta substancja działa podobnie jak Disulfiram w pastylkach lub wszywany pod skórę Esperal. Jednak tabletki alkoholik może odstawić, a zaszyty lek wykroić z ciała. Szczepionki się nie pozbędzie.
Zdaniem naukowców z uniwersytetu w Chile opracowany przez nich specyfik pozostaje aktywny w organizmie przez co najmniej pół roku, a nawet do 12 miesięcy. To wystarczający czas, by zacząć wychodzić z choroby alkoholowej.
Zdrowie dziennik.pl na Facebooku: polub i bądź na bieżąco >>>