Leki odblokowujące zatkany nos można bez problemu kupić w każdej aptece. W Internecie można za to bez problemu znaleźć instrukcję, jak wyizolować z nich efedrynę – silnie pobudzający narkotyk. Uzależnieni od niego młodzi pacjenci mają objawy przypominające chorobę Parkinsona: trzęsą się, są otępiali, mają problemy z wysławianiem się, utrzymaniem równowagi – wylicza „Gazeta Wyborcza”.

Reklama

A największe spustoszenia wywołuje mangan, jeden z produktów ubocznych reakcji pozyskiwania narkotyku. Organizm nie potrafi się go pozbyć. Przy ciężkim zatruciu manganem pacjenci nie są w stanie nawet uczestniczyć w terapii odwykowej.

Wiele krajów – takich jak Czechy, Niemcy czy Wielka Brytania – wprowadziło ograniczenia przy zakupie preparatów zawierających pseudoefedrynę. Domorośli narkomani z sąsiednich krajów zaopatrują się więc w Polsce. Rekordzistą jest aptekarz z Raciborza, który w zeszłym roku sprzedał 250 tysięcy opakowań leków na katar.

Polskie ministerstwo zdrowia chce pójść śladem innych krajów i wprowadzić recepty na te preparaty. Ale w tej kadencji Sejmu na pewno już to się nie uda.