Chodzi o szafran, najdroższą przyprawę świata pozyskiwaną ze słupków krokusów, popularną już w starożytnym Egipcie 5 tysięcy lat temu. Kapłani używali jej do leczenia chorób oczu. Ale szafran ma o wiele więcej zalet. Naukowcy z Uniwersytetu Zjednoczonych Emiratów Arabskich odkryli, że zapobiega nowotworom wątroby.
Uczeni opisali wyniki swoich badań na łamach magazynu „Hepatology”. Podawali przyprawę laboratoryjnym szczurom, którym wcześniej wszczepiali do wątroby komórki rakowe. Jedne gryzonie dostawały większe dawki szafranu, inne mniej. Chodziło o zaobserwowanie efektu działania przyprawy na nowotwór.
Okazało się, że szafran przyspiesza naturalny proces umierania komórek rakowych. Jak tłumaczą naukowcy, zachodzi tu zjawisko apoptozy, czyli coś w rodzaju zaplanowanego samobójstwa komórki. Dzięki temu guzy nowotworowe zmniejszały się.
Jak przekonują naukowcy z arabskiej uczelni, szafran jest idealnym naturalnym środkiem zapobiegającym rozwojowi raka. Szkoda tylko, że jest również najdroższą przyprawą świata.