Studium powstało na bazie obserwacji i testów wykonanych u pacjentów barcelońskiego szpitala Vall d'Hebron, a także w blisko 70 domach spokojnej starości na próbie około 6000 osób.
Wnioski z badania zaprezentowane w czwartek m.in. w dzienniku “La Vanguardia” dowodzą, że w hiszpańskich domach seniorów koronawirusem zostało zakażonych 24 proc. podopiecznych, a także 15 proc. pracowników tych ośrodków.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Barcelonie Magda Campins, szefowa oddziału zakaźnego w szpitalu Vall d'Hebron, poinformowała, że aż 70 proc. zakażonych koronawirusem podopiecznych domów seniorów nie miało objawów typowych dla Covid-19.
Campins podkreśliła, że wysoki odsetek osób starszych, u których nie odnotowano gorączki, kaszlu czy bólu gardła, oznacza, że walka z SARS-CoV-2 w ośrodkach opiekuńczych musi mieć “specyficzny przebieg”.
- Aby szybko przeciąć sieć transmisji zakażeń koronawirusem w takich placówkach, należy działać bardzo szybko (…), bo - jak dowodzi nasze badanie - u wielu seniorów choroba rozwija się bezobjawowo - podsumowała Campins.
Autorzy studium, opublikowanego również w naukowym piśmie “Emerging Infectious Diseases”, przypomnieli, że ich badanie jest największym dotychczas przeprowadzonym na świecie wśród podopiecznych domów seniora.