Sędziwy mężczyzna, u którego w zeszłym tygodniu stwierdzono zakażenie wirusem, trafił do szpitala w swoim mieście. Jego przypadek ze względu na wiek był bardzo skrupulatnie obserwowany przez włoskich lekarzy, którzy patrzyli z nadzieją na jego proces wychodzenia z choroby, atakującej przede wszystkim ludzi starszych.
W środę wieczorem mężczyzna, urodzony w 1919 roku, opuścił szpital w Rimini i wrócił do rodzinnego domu. Wcześniej informowano o wyleczeniu 95-letniej kobiety w Modenie.