Dr Simon Melov z Buck Institute for Age Research w Kalifornii i dr Mark Tarnopolsky z McMaster University Medical Center w Kanadzie przeprowadzili eksperyment z udziałem 25 ochotników w starszym wieku. Średnia wieku tych ludzi wynosiła 70 lat, przy czym najmłodszy uczestnik badań miał lat 65. Wszyscy byli zdrowi i prowadzili stosunkowo aktywny tryb życia.

Reklama

Na potrzeby eksperymentu utworzono także grupę porównawczą 25 młodych osób w wieku 20 - 35 lat. Na początku eksperymentu uczeni porównali siłę mięśni seniorów z siłą mięśni młodych. Okazało się, że seniorzy byli średnio o ok. 59 proc. słabsi.

Obu grupom zaoferowano specjalny program treningowy. Przez pół roku dwa razy w tygodniu ochotnicy brali udział w ćwiczeniach oporowych, zwanych też siłowymi. Rozwijają one siłę oraz masę mięśni. Wykonuje się je zwykle przy użyciu rozmaitych przyrządów, zapewniających obciążenie lub opór, który należy pokonać, np. rozciągając sprężynę lub podnosząc ciężarki. Po sześciu miesiącach takich ćwiczeń okazało się, że siła mięśni starszych ochotników wzrosła średnio o połowę. Zwiększyła się też ich masa mięśniowa.

Ale jeszcze ważniejsze wyniki przyniosły badania molekularne. Na początku i na końcu badania od ochotników pobrano próbki tkanki z mięśni udowych. Przebadano
je pod kątem funkcjonowania mitochondriów. Mitochondria to swoiste "minielektrownie", gdzie zachodzą procesy dostarczające komórkom energii. Wcześniejsze badania dowiodły, że u osób w podeszłym wieku funkcjonowanie mitochondriów pogarsza się, co wiąże się z utratą masy mięśniowej.

Reklama

Dlatego przebadali działanie genów wpływających na pracę mitochondriów. Właściwe funkcjonowanie tych "fabryk energii" zależy od tzw. ekspresji genów, czyli procesu odczytywania informacji zapisanej w DNA i wykorzystywania jej do produkcji białek. Jednym z czynników wpływających na jego wydajność jest wiek organizmu.

Okazało się, że u ćwiczących seniorów sprawność tego procesu powróciła do poziomu obserwowanego u osób młodszych . - Byliśmy bardzo zaskoczeni wynikami tego badania - przyznaje dr Melov - nie jest to tylko sposób na poprawę zdrowia, ale wręcz na odwrócenie procesu starzenia. Dodatkowa zachęta, by zabrać
się za ćwiczenia, nawet w późnym wieku - dodaje.

Jak wykazały dodatkowe badania przeprowadzone po czterech miesiącach od zakończenia doświadczenia, masa mięśniowa uczestników eksperymentu utrzymała się na poziomie osiągniętym podczas półrocznych ćwiczeń w siłowni. Większość seniorów regularnie wykonywała ćwiczenia siłowe w domu - rozciągali taśmy elastyczne lub podnosili puszki konserw, jako ciężarki. Nawet kwadrans takich ćwiczeń po kilka razy w tygodniu może przynieść wymierne korzyści dla zdrowia.

Reklama

Większa masa mięśniowa oznacza szybsze spalanie kalorii, co pozwala walczyć z otyłością, a nawet kontrolować cukrzycę. Podczas wysiłku fizycznego podnosi się poziom dobrego cholesterolu HDL, przeciwdziałającego chorobom serca i naczyń krwionośnych. Nie bez znaczenia dla osób starszych jest też zwiększenie mineralizacji kości, co hamuje osteoporozę. Ćwiczenia dobre także dla kobiet chorych na raka piersi.



Regularną gimnastykę należy polecać nie tylko seniorom. Badacze z Ohio State University na łamach "Journal of Cancer Survivor" donoszą, że kobiety, które chorowały na raka piersi, mogą dzięki ćwiczeniom przezwyciężyć m.in. negatywne skutki chemioterapii. Wiele z nich po wyleczeniu skarży się na psychiczne i fizyczne dolegliwości. Dokuczają im: zmęczenie, bóle pooperacyjne związane z zaburzoną gospodarką hormonalną, uderzenia gorąca, pocenie się, palpitacje serca czy zmiany nastroju. Często narzekają też na depresję.

Amerykańscy naukowcy przebadali ponad 500 kobiet, sprawdzając ich samopoczucie 6, 29 i 39 miesięcy po zdiagnozowaniu raka piersi. Za każdym razem pytali je również o aktywność fizyczną, obejmującą zarówno codzienną pracę w domu, jak i gimnastykę.Badacze spodziewali się, że kobiety, które ćwiczą, będą szybciej wracały do zdrowia. Co zaskakujące, okazało się, że dopiero aktywność fizyczna podjęta po wyleczeniu choroby znacząco poprawiała jakość ich codziennego życia. Kobiety regularnie uprawiające sport były mniej zmęczone i rzadziej cierpiały z powodu dolegliwości bólowych.

Co ważne, najkorzystniejszy wpływ na zdrowie miała gimnastyka, a nie wymagające nieraz tyle samo wysiłku prace wykonywane w domu. Przesłanie jest więc takie samo jak w przypadku seniorów: nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie ćwiczeń gimnastycznych.