Reakcja zapalna organizmu pozwala kontrolować infekcję wywołaną na przykład przez powodującego COVID-19 wirusa SARS-CoV-2. Jeśli jednak stan zapalny wymknie się spod kontroli, skutki mogą być śmiertelne. Ciężka reakcja hiperzapalna prowadzi do zespołu ostrej niewydolności oddechowej (ARDS) i niewydolności narządów. Ograniczenie tej reakcji zapalnej może pomóc w ratowaniu życia.
Zespół naukowców z Hudson Institute of Medical Research (Australia), kierowany przez profesora Michaela Gantiera ustalił, że fenoksodiol, pierwotnie opracowany do leczenia nowotworów, może zmniejszyć stan zapalny będący reakcją na Covid-19.
Na początku pandemii COVID-19 zdaliśmy sobie sprawę, że niekontrolowane zapalenie jest jednym z głównych zagrażających życiu aspektów infekcji, ale nie wiedzieliśmy dokładnie, jak to zapalenie wystąpiło – wskazał prof. Gantier.
Walcząc z infekcją wywołaną przez SARS-CoV-2, nasz układ odpornościowy może czasami działać na najwyższych obrotach – bez hamulców. Problem polega na tym, że zbyt wczesne blokowanie odpowiedzi immunologicznej może pomóc wirusowi w lepszej replikacji i wyrządzić więcej szkód. Wykazaliśmy teraz, że ukierunkowanie terapeutyczne na pojedyncze białko, aktywowane przez kilka szlaków zapalnych, może pomóc w ograniczeniu groźnego stanu zapalnego, bez zwiększania replikacji wirusa w płucach – zaznaczył naukowiec.
To doprowadziło nas do odkrycia, że fenoksodiol, podany 3 dni po zakażeniu, może zmniejszyć stan zapalny wynikający z zakażenia SARS-CoV-2 w przedklinicznym modelu ciężkiej choroby. Innymi słowy, możemy pozwolić, aby reakcja zapalna organizmu zadziałała, nie posuwając się za daleko – przywróciliśmy hamulec - opisał badacz.
Praca przedkliniczna na myszach, którą prowadziła doktorantka Tomalika Ullah, była prowadzona równolegle z wczesnym badaniem klinicznym z udziałem pacjentów z umiarkowanym SARS-CoV-2 w 2021 r., które wykazało, że fenoksodiol jest bezpieczny w kontekście tej choroby.
Profesor Gantier uważa, że fenoksodiol lub jego potencjalne pochodne można zastosować w leczeniu wirusowego zapalenia płuc wywołanego przez nowe wirusy. Mógłby okazać się właśnie tym lekarstwem, którego lekarze i chorzy tak bardzo potrzebowali podczas pandemii. Szpitale nie był wówczas przygotowane do leczenia tak wielu pacjentów z niewydolnością oddechową i brakowało leków które leczyłyby ją przyczynowo.
Australijscy naukowcy wraz ze współpracownikami z równo ze środowisk akademickich, jak i przemysłowych opracowują obecnie pochodne fenoksodiolu o wzmocnionym działaniu przeciwzapalnym, wykorzystując rządowe wsparcie finansowe w wysokości 1,45 mln dolarów australijskich.