O tym, że czerwone wino zawiera mnóstwo antyantyoksydantów zbawiennych dla urody, hamuje procesy starzenia się skóry, a nawet poprawia kondycję włosów , bo znajdujący się w nim resweratrol regeneruje je od środka, który sprawia, że zyskują głębszy kolor.
Teraz jak pisze portal elle.pl hiszpańscy chemicy doszli do wniosku, że o ile skład prosecco niszczy szkliwo i prowadzi do osuwania się dziąseł, o tyle czerwone wino wręcz sprzyja uzębieniu.
Uczeni spostrzegli, że polifenole i przeciwutleniacze znajdujące się w czerwonym winie zapobiegają przywieraniu bakterii do dziąseł. To one przyczyniają się do tworzenia się ubytków w zębach czy zniszczenia płytki nazębnej a co za tym idzie chorób dziąseł oraz próchnicy. Te zaskakujące wnioski opublikowano w "Journal of Agricultural and Food Chemistry".
Naukowcy donoszą, że trunek sprawdzi się lepiej, jako składnik leków profilaktycznych. Cząsteczki czerwonego wina mogą ich zdaniem pomóc w ograniczeniu chorób jamy ustnej. Podobne związki znajdują się również w jagodach.