Według WHO, trwają badania kliniczne nad dwoma potencjalnymi szczepionkami. Wcześniej eksperci mieli nadzieję, że będą one gotowe do podania w listopadzie, teraz mowa jest o styczniu. Szczepionki produkują firmy GlaxoSmithKline i New Link. W pierwszej partii ma być ponad dziesięć tysięcy dawek, więc: to nie będą masowe szczepienia. W przyszłym tygodniu zastanowimy się, komu najpierw podać szczepionki - wyjaśniał w radiu ONZ doktor Marie Paule Kieny z WHO. Jednocześnie naukowcy starają się ocenić, na ile skuteczne w leczeniu są transfuzje krwi czy eksperymentalny lek ZMapp. Do tej pory w Afryce Zachodniej na Ebolę zmarło ponad trzy tysiące ludzi.
Opóźniają się prace nad szczepionkami przeciw Eboli - twierdzi Światowa Organizacja Zdrowia. Pierwsze dawki mają być dostępne najwcześniej na początku przyszłego roku.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama